Ogłoszenie


#1 2011-08-04 14:29:54

 Szifer

Użytkownik

9810473
Zarejestrowany: 2011-02-06
Posty: 5022
Punktów :   -5 

Próby rozgrywek

Temat poświęcony próbowaniu tych części rozgrywek, których nie jesteśmy pewni. Pierwszą rzeczą, którą musimy opracować będzie zespołowa walka. Myślę, że w trakcie wyjdzie więcej rzeczy, które musimy przećwiczyć. Ustalmy najpierw kilka rzeczy, a mianowicie:
- ilu nas jest?
- z kim walczymy?
- ilu jest przeciwników?
- jak kierujemy ruchami przeciwników?
Resztę wykorzystamy z kart postaci. Każdy wie mniej więcej na co go stać i jaką ma broń. Najpierw ustalmy te trzy rzeczy. Myślę, że nie musimy wszyscy w tym brać udziału. Wtedy próba pójdzie szybciej. Na początek proponuję jakieś słabsze stwoyr, bo i my nie jesteśmy zbyt silni. Możemy zrobić kilka prób.


https://scontent-arn2-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xaf1/v/t1.0-9/12366224_963531483722707_6375285450185723831_n.jpg?oh=cc08e9a6a1a9d6bb7f613cf50b9847d7&oe=571886AD

Offline

 

#2 2011-08-04 14:35:01

 Amras Helyänwe

Administrator

7892318
Skąd: Stamtąd
Zarejestrowany: 2010-07-24
Posty: 3484
Punktów :   -7 
.: Tu eşti dragostea vieţii mele.

Re: Próby rozgrywek

Okej, zaczynamy.
Na początku proponuję spróbować walki z naszą czwórką - ja, Ty Sziferze, Wilk i trubadur ze swoim sztyletem
Przećwiczmy kilka wariantów - walka z jednym, mocnym potworem i z grupką słabszych, ale liczniejszych.

Na początek - walka z Kikimorą, sztuk 1

Kikimora

Odporny na żelazo potwór, żyjący na bagnach i mokradłach – o dziwo, najchętniej tych w pobliżu ludzkich osiedli. Przepada za ludzkim mięsem, a kiedy takowego nie może znaleźć, zagryza ptactwo.
Jest wielkości dużego psa, budową ciała przypomina nieco pająka, ma jednak dłuższy tułów, tylko dwie pary odnóży (kościstych i szponiastych) i zdecydowanie nie owadzi wygląd. Czarna skóra ułatwia kikimorze ukrywanie się pośród błota, a pełna igłowatych zębów paszcza rozszarpuje zdobycz. Oczy z pionowymi źrenicami umożliwiają stworowi widzenie pod słońce i w nocy, choć bestia preferuje nocny tryb życia.

Cechy
Ko: 3    Po: 4     Si: 2     Zm: 2    Zr: 1     Zw: 3
In: 1     Og: 0    Wo: 1
Żywotność: 58
Uniki: 3
Zbroja: Brak.
Broń: Pazury (4+Si) i zęby(2+ Si).
Moce:
* Atakuje jednocześnie pazurami i zębami.
* Czasem próbuje pochwycić ofiarę i topić ją.
* Odporna na żelazo.

Nie zważamy na razie na fakt odporności na żelazo (gdy nie mamy srebra a walczymy z potworami odpornymi, to nasza broń zadaje o połowę mniejsze obrażenia).
Widzimy że kikimora ma Unik na 3 w skali do 6, więc średnio będzie unikała połowy wyprowadzonych przez nas ataków.
Współczynniki potworów podane zostały by ułatwić nam też prowadzenie walki - wiemy więc, że kikimora jest szybka i zwinna, ale raczej niezbyt silna i zręczna.

I teraz - w jaki sposób przeprowadzić z nią walkę, żeby każdy się wykazał?


-----------------------------------------------------------------------------------------------



http://oi62.tinypic.com/lzmtx.jpg

___

A ja? Czym ja jestem?
Kto krzyczy? Ptaki?
Kobieta w kożuszku i błękitnej sukni?
Róża z Nazairu?
Jak cicho!
Jak pusto. Jaka pustka!
We mnie..."
___

Offline

 

#3 2011-08-04 17:19:10

 Szifer

Użytkownik

9810473
Zarejestrowany: 2011-02-06
Posty: 5022
Punktów :   -5 

Re: Próby rozgrywek

Proponuję wystawić jedną, albo dwie osoby, żeby odwrócił uwagę. Na pewno barda, bo założę się, że potrafi szybko zwiewać i myślę, że to mogę być ja. Jeśli byłaby potrzeba to dałbym radę obronić barda, a Wy byście pruli w niego z magi i strzał. To by była taktyka. Teraz tylko w jaki sposób to opisać?? Trzeba też wziąc pod uwagę zaskoczenie. Jeśli będziemy w stanie ją zaskoczyć, to nie potrzebujemy przynęty. Jeśli ona ans zaskoczyć, to nie możemy działać zbyt taktycznie, przez zaskoczenie. I jeszcze raz pytanie. W jaki sposób to opisać??


https://scontent-arn2-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xaf1/v/t1.0-9/12366224_963531483722707_6375285450185723831_n.jpg?oh=cc08e9a6a1a9d6bb7f613cf50b9847d7&oe=571886AD

Offline

 

#4 2011-08-04 19:07:09

 Amras Helyänwe

Administrator

7892318
Skąd: Stamtąd
Zarejestrowany: 2010-07-24
Posty: 3484
Punktów :   -7 
.: Tu eşti dragostea vieţii mele.

Re: Próby rozgrywek

Hm, to może najpierw mechanika:
jeśli w drużynie jest do 6 osób, to walka wygląda tak, że na 2 ataki ludzi przypada 1 przeciwnika (żeby w jednej turze od razu go nie zabić, i żeby szanse były równe)
jeśli od 6 wzwyż, to 4 ataki na 1 (żeby przewaga miała realny wpływ)
I jeszcze element zaskoczenia - w zależności od tego kto kogo zaskakuje, zaczyna pierwszy. Jeśli z góry już wiadomo że dojdzie do starcia i obie strony o tym wiedzą, wtedy myślę że można się kierować ilością punktów życia. Ten kto ma więcej (pod uwagę bierzemy najwyższy wynik w drużynie), zaczyna, taki przywilej. Żeby jednak drużyna nie stała na straconej pozycji (prawie każdy potwór ma więcej HP niż maksymalny poziom, jaki postaci mogą osiągnąć) można mnożyć PŻ postaci x1,5. Do dyskusji

Tylko co teraz? Nasza kikimora ma 58 żywotności, więc na raz jej nie zabijemy. Wtedy jedna osoba zajmuje się całą walką, czy po kawałku, opisując tylko poczynania własnej postaci?


-----------------------------------------------------------------------------------------------



http://oi62.tinypic.com/lzmtx.jpg

___

A ja? Czym ja jestem?
Kto krzyczy? Ptaki?
Kobieta w kożuszku i błękitnej sukni?
Róża z Nazairu?
Jak cicho!
Jak pusto. Jaka pustka!
We mnie..."
___

Offline

 

#5 2011-08-04 19:45:14

 Szifer

Użytkownik

9810473
Zarejestrowany: 2011-02-06
Posty: 5022
Punktów :   -5 

Re: Próby rozgrywek

Właśnie to mnie zastanawia. Mamy opisywać tylko poczynania naszej postaci, czy też poczynania potwora?? Myślę, że trzeba pisać też o poczynaniach potwora i uwzględnić to, że kikimora może zaatakować kilku przeciwników naraz... Chociaż już wiem jak wygląda. Ktoś, kto jest bardziej doświadczony w walce z potworami ( przydałby się wiedźmin ) mógłby podczas walki wykrzykiwać wskazówki np. "Nie zbliżajcie się do siebie, nie zatrzymujcie się, ani nie biegnijcie. to przyciąga jej uwagę. Powoli ją okrążajcie. Jesli staniecie obok siebie, to zaatakuje was dwóch". Coś w tym stylu. Można też zostawiać opowieść w takim momencie, że np. "Sigion zamachnął się, celując w odnóże, jednak kikimora zrobiła unik i powaliła go na ziemię..." i wtedy wchodzi np. druga osoba " ...wtedy Amras wbił w szczelinę w jej pancerzu kilka strzał. Ta natychmiast odstąpiła od Sigiona szukając kolejnego przeciwnika."
Dodatkowo myślę, że do tego typu zdań w nawiasach można dołączyć obrażenia. Jeśli tylko nas wywróciła, czy coś, to nie powinny być to poważne obrażenia. Jeśli nas zadrapała to poważniejsze. I tu podam przykład jak ja to widzę na podanych wyżej zdaniach.
Sigion zamachnął się, celując w odnóże, jednak kikimora zrobiła unik(-0) i powaliła go na ziemię(-2)...
wtedy Amras wbił w szczelinę w jej pancerzu kilka strzał(-4).

I co wy na to?? Tylko myślę, że już wtedy konieczna jest kolejność działań, żeby nie było. Myślę, że jak będzie walka z kmś, to więcej osób będzie online, żeby szybko reagować. W takim wypadku może się wydarzyć, że kilka osób odpowie na takie popchnięcie mnie na glebę. Mam nadzieję, że wiecie o co chodzi.


https://scontent-arn2-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xaf1/v/t1.0-9/12366224_963531483722707_6375285450185723831_n.jpg?oh=cc08e9a6a1a9d6bb7f613cf50b9847d7&oe=571886AD

Offline

 

#6 2011-08-05 13:33:20

 Amras Helyänwe

Administrator

7892318
Skąd: Stamtąd
Zarejestrowany: 2010-07-24
Posty: 3484
Punktów :   -7 
.: Tu eşti dragostea vieţii mele.

Re: Próby rozgrywek

No okej, mnie martwi jednakowoż jedna rzecz - "Sigion zamachnął się, celując w odnóże, jednak kikimora zrobiła unik i powaliła go na ziemię..." i wtedy wchodzi np. druga osoba " ...wtedy Amras wbił w szczelinę w jej pancerzu kilka strzał. Ta natychmiast odstąpiła od Sigiona szukając kolejnego przeciwnika."

Żeby w taki sposób działać, trzeba by, żeby dość często ludzie wchodzili na forum, a to nie zawsze tak można Bo jak np. taka kikimora ma 58 HP, to walka może trwać nawet dwa dni. To chyba za dużo, prawda?
Co do obrażeń zgadzam się, na koniec swojej kolejki trzeba też podać aktualny stan żywotności przeciwnika, żeby kolejna osoba wiedziała jak działa. No końcu też trzeba by gdzieś swoją aktualną żywotność - bo jak ktoś będzie np. ranny to sam z siebie się nie wyleczy z czasem, potrzebna jest już pomoc.

Co do walki z grupką słabszych, to chyba jest łatwiej - każdy zajął by się swoim przeciwnikiem (zależnie od tego, ile ich jest. Czasami trzeba będzie np walczyć nawet z 4 jednocześnie). Wtedy to każdy opisuje walkę z nimi, może też dorzucić jakieś smaczki np.
"Amras, cofając się przed ciosem goblina, potknął się o wystający korzeń. Gdy czekał na nieuniknioną śmierć z ręki przeciwnika, nagle Sigion wyskoczył jakby znikąd, pozbawiając goblina głowy.
- Uważaj na siebie - rzucił tylko krótko towarzysz, po czym ruszył na kolejną grupkę potworów."

Albo takie subtelne przekazanie opisu
"Amras zabił kolejnego potwora, rozrąbując ciosem miecza szczękę. Kątem oka dostrzegł, jak Sigion bierze zamach na wyjątkowo obrzydliwego goblina" - można takie coś stosować, gdy będziemy walczyć w określonej kolejności.

No i uznajemy, że walczymy z grupką w takim samym czasie - czyli jak ktoś bierze się za opisywanie swojej kolejki, to w opisie musi (ew. może) cofnąć czas do momentu napaści na potwory, i korzystając z tego co wcześniej już zostało napisane korzystać z wcześniejszych opisów (jeśli np. moja kolejka przypadnie po Sziferze, a jego bohater widowiskowo zabił potwora, to ja mogę napisać, że w Amrasa wstąpiły nowe siły, widząc, z jaką łatwością radzi sobie Sigion)


-----------------------------------------------------------------------------------------------



http://oi62.tinypic.com/lzmtx.jpg

___

A ja? Czym ja jestem?
Kto krzyczy? Ptaki?
Kobieta w kożuszku i błękitnej sukni?
Róża z Nazairu?
Jak cicho!
Jak pusto. Jaka pustka!
We mnie..."
___

Offline

 

#7 2011-08-05 14:54:42

 Szifer

Użytkownik

9810473
Zarejestrowany: 2011-02-06
Posty: 5022
Punktów :   -5 

Re: Próby rozgrywek

Bardzo dobrze. To może wprowadzić małe zamieszanie, ale myślę, że wszyscy powinni się w tym odnaleźć. I najlepiej, żeby podczas walki było jak najwięcej osób dostępnych na forum. Można się umawiać "słuchajcie chłopaki, dzisiaj o22 będzie walka c czyms większym, to postarajcie się zjawić" A jeśli o hp chodzi, to można tak
"Sigion(28) zamachnął się, celując w odnóże, jednak kikimora(57) zrobiła unik(-0) i powaliła go na ziemię(28-2)..." Narazie nic innego mi do głow nie przychodzi, żeby to rozwiązać. To nie będa duże działania, więc łatwo bedzie liczyć. W końcu kikimora maks 10 hp może zabrać, a my mniej I podczas walki, powinniśmy atakować ją w taki sposób, żeby miała jak najmiejsze szanse na zranienie któregokolwiek z nas. I jeszcze jedna rzecz. Myslę, że muszą być też ofiary. Jeśli ktoś straci całe hp, to chyba nie ginie, co?? Po walce, Ci, którzy przeżyli będą go leczyć ( na szczęście mamy czarodzieja, chyba, że to będzie on ;/ ). Osoba bez hp nie będzie już brała udziału w walce. Myślę, że w naszej historii nie mżemy sobie pozwolić na czyjąś śmierć, prawda?? I jeszcz sprawa punktów wypraw. Podejrzewam, że będą rozdzielane w zależności od tego, kto ile obrażeń zadał, lub ilu wrogów powalił. Osoba, która straci Hp tez będzie miała szansę na zadanie ciosów, ale jesli straci hp, to myslę, że powinna dostać połowę p8unktów, które by dostała normalnie.


https://scontent-arn2-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xaf1/v/t1.0-9/12366224_963531483722707_6375285450185723831_n.jpg?oh=cc08e9a6a1a9d6bb7f613cf50b9847d7&oe=571886AD

Offline

 

#8 2011-08-05 15:06:27

 Amras Helyänwe

Administrator

7892318
Skąd: Stamtąd
Zarejestrowany: 2010-07-24
Posty: 3484
Punktów :   -7 
.: Tu eşti dragostea vieţii mele.

Re: Próby rozgrywek

No jeśli o mnie idzie, to w sumie jako tako mogę się dość często pojawiać - internet w telefonie. Problem stanowić może natomiast to, że nie będę mógł wtedy sobie pozwolić na jakiś szczególne rozpisywanie się. Chyba że napisałbym ogólnie i jaki obrażenia, a potem gdybym był na kompie, to uzupełnił ładniej.
No tak, zdecydowanie nie możemy się ustawić w rządku, by mogła każdego z nas zaatakować, musimy się stawać w odległości, by w razie czego mogła tylko za jednym się rzucić. Wtedy ten ucieka jak najszybciej, a reszta goni. Łucznicy i magowie wtedy szczególnie się przydadzą. Jednak problem będzie w pomieszczeniach - na małym dystanie mag ani łucznik na niewiele się zda, wtedy trzeba polegać na wojownikach.
No i działania w nawiasach okej, liczby łatwe to problem żaden.
No i sprawa hp - gdy ktoś rzeczywiście ma 0 punktów, umiera. Musi tak być, by gracze na siebie nawzajem uważali. Jednak śmierci ogólnie nie będzie - działajmy tak, gdy ktoś będzie na skraju (np 4 hp), to w rzeczywistości słania się już na nogach i w walce brać udziału tak czy siak nie może. Wtedy wojownicy muszą zająć się potworem, a uzdrowiciel uleczyć chociaż trochę umierającego. Wtedy reszta musi odciągać przeciwnika.
Gdy jednak będzie tragicznie i ktoś zginie (wątpię żeby tak było) to wtedy będzie można zastosować przygodę, mającą na celu wskrzeszenie bohatera. Wtedy też na nas będzie czekać pasmo przygód, a gracz będzie wykluczony akurat (można to stosować wtedy właśnie, gdy ktoś gdzieś wyjeżdża albo z innego powodu nie może grać). Ale to można zawsze zmienić.
Co do punktów wprawy, to tak, w zależności od tego, kto jak się sprawdzi przy potworze. Punkty rozdawał będzie ten, kto akurat sprawuje rolę MG, czyli w 2 pierwszych przygodach ja.


-----------------------------------------------------------------------------------------------



http://oi62.tinypic.com/lzmtx.jpg

___

A ja? Czym ja jestem?
Kto krzyczy? Ptaki?
Kobieta w kożuszku i błękitnej sukni?
Róża z Nazairu?
Jak cicho!
Jak pusto. Jaka pustka!
We mnie..."
___

Offline

 

#9 2011-08-05 15:14:10

 Szifer

Użytkownik

9810473
Zarejestrowany: 2011-02-06
Posty: 5022
Punktów :   -5 

Re: Próby rozgrywek

Aha. w sumie racja, ale Jak ktoś umrze kilka razy, to ile można jedną osobę ratować. Jesli ktoś umrze po raz trzeci, to osobiście, zaraz potem jak powstanie z martwych sam poderżnę mu gardło A teraz pwinniśmy chyba przeporwadzić próbną walkę. Proponuję wariant, w którym Atakujemy z zaskoczenia. Będzie łatwiej.


https://scontent-arn2-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xaf1/v/t1.0-9/12366224_963531483722707_6375285450185723831_n.jpg?oh=cc08e9a6a1a9d6bb7f613cf50b9847d7&oe=571886AD

Offline

 

#10 2011-08-05 15:18:33

 Amras Helyänwe

Administrator

7892318
Skąd: Stamtąd
Zarejestrowany: 2010-07-24
Posty: 3484
Punktów :   -7 
.: Tu eşti dragostea vieţii mele.

Re: Próby rozgrywek

No nie przesadzaj xD Taka sytuacja jak ktoś zginie, zdarzyć się może raz
to co atakujemy - coś dużego,  czy coś słabszego?


-----------------------------------------------------------------------------------------------



http://oi62.tinypic.com/lzmtx.jpg

___

A ja? Czym ja jestem?
Kto krzyczy? Ptaki?
Kobieta w kożuszku i błękitnej sukni?
Róża z Nazairu?
Jak cicho!
Jak pusto. Jaka pustka!
We mnie..."
___

Offline

 

#11 2011-08-05 15:20:44

 Szifer

Użytkownik

9810473
Zarejestrowany: 2011-02-06
Posty: 5022
Punktów :   -5 

Re: Próby rozgrywek

może najpierw coś słabszego i we dwóch, to pójdzie szybciej


https://scontent-arn2-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xaf1/v/t1.0-9/12366224_963531483722707_6375285450185723831_n.jpg?oh=cc08e9a6a1a9d6bb7f613cf50b9847d7&oe=571886AD

Offline

 

#12 2011-08-05 15:30:05

 Amras Helyänwe

Administrator

7892318
Skąd: Stamtąd
Zarejestrowany: 2010-07-24
Posty: 3484
Punktów :   -7 
.: Tu eşti dragostea vieţii mele.

Re: Próby rozgrywek

Okej, lecimy.

Echinops
Niewielki stwór zamieszkujący podziemia i kopalnie. Najeżony jest masą długich kolców, znieruchomiały przypomina wielką kępę bagiennej trawy. Potrafi strzelać kolcami na odległość trzech metrów. Kolce wbite w ciało łamią się, a ostre końcówki zaczynają przemieszczać się w głąb ciała.

Cechy
Ko: 1    Po: 1    Si: 1    Zm: 4    Zr: 1    Zw: 1
In: 1    Og: 0    Wo: 1
Żywotność: 25
Uniki: 0
Zbroja:Gęstwa kolców.
Broń: kolce  –  z każdą chwilą pozostawiania kolca w ciele (kolca można się pozbyć dzięki operacji – specjalistycznej u chirurga – bądź dzięki magii leczniczej: Przywrócenie zdrowia lub Modlitwa o uzdrowienie)

On ma uniki na 0, czyli wszystkie ciosy wchodzą

Amras stał cicho u boku Sigiona. Czaili się w ciszy na echinopsa, wypatrzonego i śledzonego przez nich od kilku godzin.
Taktyka jaką wcześniej ustalili, nie była wybitnym dziełem w dziedzinie - Amras miał pocelować strzałą w oko stworzenia, i starać się zabić go jak najszybciej. jeśliby nie wyszło, to Sigion popędziłby na niego z mieczem.
Elf napiął łuk, wycelował. Echinops jednak usłyszął szczęk cięciwy (ma zmysł na 4, więc dużo wie ) i gwałtownie się poruszył. Zaskoczył tym Amrasa, który źle trafił, strzała tylko musnęła potwora (25-2). Z krzaków z krzykiem wyskoczył Sigion...


-----------------------------------------------------------------------------------------------



http://oi62.tinypic.com/lzmtx.jpg

___

A ja? Czym ja jestem?
Kto krzyczy? Ptaki?
Kobieta w kożuszku i błękitnej sukni?
Róża z Nazairu?
Jak cicho!
Jak pusto. Jaka pustka!
We mnie..."
___

Offline

 

#13 2011-08-05 15:33:53

 Szifer

Użytkownik

9810473
Zarejestrowany: 2011-02-06
Posty: 5022
Punktów :   -5 

Re: Próby rozgrywek

postanowił, że rozniesie go, zanim ten zdąży wbić mu kolce, jednak stwór go usłyszał. Sigion zamachnał się potężnie swoim toporem Odrobując stworowi stopę(23-10), ten z kolei wbił mu kolec w ramię(26-2), Amras nie czekał na kolejny ruch potwora...


https://scontent-arn2-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xaf1/v/t1.0-9/12366224_963531483722707_6375285450185723831_n.jpg?oh=cc08e9a6a1a9d6bb7f613cf50b9847d7&oe=571886AD

Offline

 

#14 2011-08-05 15:38:44

 Amras Helyänwe

Administrator

7892318
Skąd: Stamtąd
Zarejestrowany: 2010-07-24
Posty: 3484
Punktów :   -7 
.: Tu eşti dragostea vieţii mele.

Re: Próby rozgrywek

Wymierzył kolejną strzałę w potwora. Wahał się z wypuszczeniem jej, bojąc się trafienia przyjaciela. Gdy jednak Sigion odskoczył z krzykiem od echinopsa trafiony kolcem, Amras wypuścił strzałę, trafiając tym razem bezbłędnie w bok stwora (13-10). Istota wydała przeciągliwy wrzask, po czym padła. Jeszcze jednak dychała.
Korzystając z niemocy przeciwnika, podbiegł do towarzysza.
- Nic ci nie jest?


-----------------------------------------------------------------------------------------------



http://oi62.tinypic.com/lzmtx.jpg

___

A ja? Czym ja jestem?
Kto krzyczy? Ptaki?
Kobieta w kożuszku i błękitnej sukni?
Róża z Nazairu?
Jak cicho!
Jak pusto. Jaka pustka!
We mnie..."
___

Offline

 

#15 2011-08-05 15:43:36

 Szifer

Użytkownik

9810473
Zarejestrowany: 2011-02-06
Posty: 5022
Punktów :   -5 

Re: Próby rozgrywek

- Nie, ale nie jestem w stanie unieść teraz topora. - powiedział wyciągając z za pasa kord. - Tak czy inaczej rozprawmy się z nim zanim ucieknie. Mówiąc to rzucił się na potwora starając się trafić w nieosłoniętą kolcami głowę (3-3). Potwór był na tyle słaby, że nie próbował się nawet bronić.
- Dobra robota, Amrasie.


https://scontent-arn2-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xaf1/v/t1.0-9/12366224_963531483722707_6375285450185723831_n.jpg?oh=cc08e9a6a1a9d6bb7f613cf50b9847d7&oe=571886AD

Offline

 
Ikony

Nowe posty

Brak nowych postów
Tematy przyklejone
Tematy zamknięte

Rangi
Administratorzy
Moderatorzy
Zasłużeni
Użytkownicy

______________________________________________________________________________________________ ______________________________________________________________________________________________ ______________________________________________________________________________________________


______________________________________________________________________________________________ ______________________________________________________________________________________________ ______________________________________________________________________________________________ _______________________________________ ========================================================================

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi