Żebym ja jeszcze czas na to miała
Smoki same się nie narysują
Offline
I tak i tak. Digitale niezbyt mi wychodzą, za to tradycyjny rysunek całkiem przyzwoicie. Ale tylko ołówkiem, bo nie potrafię używać kolorów, co przekłada się na to, że nie potrafię digitalów...
Offline
Proszę bardzo linkacz do jedynego digitala mojego autorstwa, który w miarę normalnie wygląda. Nie wstawiam obrazu, bo za duży
Aaa, no i jeszcze moja niechlubna kolorowanka smoka metalu na nightwood xD
Ale mi za nią wstyd :<
Offline
Weź, on okropny jest :<
Ratuje go jedynie anatomia
Offline
-.-
Od dzieciaka praktycznie, pierwszego konia ojciec kupił jak byłam w podstawówce (I - III), nie pamiętam dokładnie która klasa.
No, problem mam z tym taki, że moje smoki były kiedyś końmi z pazurami, ogonem jaszczurki i bez grzywy. Teraz to przynajmniej bardziej "smoczo" wyglądają
I digitali nigdy nie kończę xD
Offline
Yyy, nie, niedokończonych na pewno nie będziecie oglądać xD
Do tej pory, na niezliczoną ilość wykonanych rysunków, pokazałam ludziom JEDEN "step by step" i jeden lineart, bo linearty też robię tragiczne xD No i nie cierpię, jak ktoś mi zagląda przez ramię, jak rysuję ;D
Reszta moich rysunków wygląda mniej więcej w ten sposób:
randomowe kreski > szara paćka > chaos > więcej chaosu > jeszcze więcej chaosu > zaczyna to powoli w miarę normalnie wyglądać > jakim cudem te randomowe kreski to to samo, co wyszło na końcu xD
Offline
Taa, geneza nicku za to dość durna xD
A forumowego użyć nie mogłam, bo kiedyś miałam deviantarta, ale go nie używałam, więc usunęłam
Offline