Administrator
Heh, pamiętam naszą rozmowę z Hodowli o ekranizacjach I to, że dla mnie "Miecz prawdy" był fajny, chociaż tego nie czytałem, a Ty prawie suchej nitki na tym nie zostawiłeś No i to pokazuje, jak wielkie ma znaczenie znajomości książki przed filmem
___
A ja? Czym ja jestem?
Kto krzyczy? Ptaki?
Kobieta w kożuszku i błękitnej sukni?
Róża z Nazairu?
Jak cicho!
Jak pusto. Jaka pustka!
We mnie..."
___
Offline
Mam parę pytań, chciałbym dodać tą książkę do listy, które w najbliższej przyszłości zostaną przeze mnie przeleconę , ale chciałbym poznać więcej szczegółów
Najważniejsze pytanie... jest wątek romantyczny?
Występują tam osoby zdolne posługiwać się magią (czarodzieje,czarnoksiężnicy,magowie), a czy występują rasy typowe dla dzieła fantasy...krasnolud, elfy, gobliny czy coś podobnego?
Akcja książki rozwija się w krótkim czasie? mam namyśli, to czy w książce akcja dzieje się przez miesiąc? rok? czy może dekadę, czy są jakieś przeskoki?
Oraz czy inne tomy dalej są skupione na tym samym głównym bohaterze i wątku co w tomie pierwszym?
Szczerzę mówiąc chyba pierwszy raz słyszę autorkę oraz tytuł tej książki, dlatego jestem zaciekawiony, być może to nieoszlifowany diament
Offline
Oszlifowany, oszlifowany
Wątek romantyczny występuje z tego co pamiętam tylko w jednym tomie. Bardzo delikatnie. I jeżeli ktoś by się naprawdę uparł to może również w drugim(ale bez żadnych miłości fizycznych).
Jak tytuł pierwszego tomu wskazuje w książkach są czarnoksiężnicy i graja oni pierwsze skrzypce w całym cyklu. Nie ma za to podziału na rasy(poza tym, że na Archipelagu żyją ludzie o rożnych kolorach skór-od białej przez czerwoną do ciemnej) . Są inteligentne, mówiące smoki, ale żyją w odosobnieniu od ludzi.
Jeżeli chodzi o czas trwania akcji to np. w 'Czarnoksiężniku' jest to cała młodość głównego bohatera. Podobnie jest w Grobowcach Atuanu, gdzie mamy nową bohaterkę, ale bohater z poprzedniego tomu pojawia się jak w każdym zresztą tomie. Wątki są inne (prócz Tehanu i Inny Wiatr, jednak można je czytać osobno).
Offline
Tak, znają. Na starość chyba się pobierają. Nie pamiętam.
Ziemiomorze można traktować jako książki przygodowe, ale również tomiki filozofii i literaturę piękną. Dla mnie podczas czytania niesamowity był klimat, który odczułam dużo intensywniej niż w jakiejkolwiek innej fantasy i świat który potrafiłam wyobrazić sobie ze szczegółami.
Offline
Administrator
Heh, no to już jasne dlaczego mi się nie podobało Lubię książki z zaciągami filozoficznymi i egzystencjalnymi, POD WARUNKIEM jednak że są to książki od podstaw pisane pod tym względem, wciskanie filozofii do fantastyki mi nie leży
___
A ja? Czym ja jestem?
Kto krzyczy? Ptaki?
Kobieta w kożuszku i błękitnej sukni?
Róża z Nazairu?
Jak cicho!
Jak pusto. Jaka pustka!
We mnie..."
___
Offline
Administrator
Sarumojad napisał:
Ziemiomorze można traktować jako książki przygodowe, ale również tomiki filozofii i literaturę piękną.
To właśnie przykład Jak się zdecydujesz i przeczytasz to daj znać, czy i Tobie się podobało. Może jednak coś jest nie tak z moim gustem xD
___
A ja? Czym ja jestem?
Kto krzyczy? Ptaki?
Kobieta w kożuszku i błękitnej sukni?
Róża z Nazairu?
Jak cicho!
Jak pusto. Jaka pustka!
We mnie..."
___
Offline
Filozofia w Ziemiomorzu to w większej mierze pieprzenie o Równowadze i o ludzkim sercu jako części natury, o sile nazw, różnorodnościach, śmierci, dzikości. Ja lubię takie rzeczy
Offline
Na razie stoję w miejscu na 19 rozdziale
Jak dla mnie cały czas filozofuje Zedd, (o śmierci, różnorodności, właśnie) wygłasza swe mądrości itp
łeb mnie boli i nie wiem czy dziś będę czytał, choć ochota wielka to duch mały
Richard zostanie czarodziejem? Zedd wspomniał, że ma zadatki, a coś mi się chyba kiedyś obiło o uszy, że będzie potrafił władać magią...
Offline
Mwahahaha, jak będziesz na drugim tomie, to zobaczysz w jaki sposób on włada magią A w zasadzie on jest wielkim czarodziejem od drugiego do 11 tomu Jeśli chcesz naprawdę wiedzieć, czy zostanie czarodziejem, to to potierdź, bo nie chcę Ci psuć ewentualnej zabawy
Offline
Nie, nie mów mi niczego na razie
Jestem coraz bardziej zaciekawiony
w budzie taką rzeźnie mam... nie wiem kiedy się zabiorę za czytanie ;/ spróbuje dziś, ale to tylko parę rozdziałów, akcja dopiero zaczęła się rozwijać z tego co zauważyłem... mam nadzieję, że się nie wciągnę za bardzo ;P
Niedługo widzę we wszystkich działach będziemy o mieczu gadać
Ostatnio edytowany przez realtive (2011-10-11 17:00:51)
Offline