Sarumo - 2011-09-14 13:40:42

Drugim po Tolkienie mistrzem pióra w kanonie fantastyki jest Ursula K. Le Guin.
Jej cykl Ziemiomorze jest światowej klasy, wielkim dziełem literackim i choć nie odstaje wiele od książek J. R. R. Tolkiena, jest, a przynajmniej w Polsce o wiele mniej popularnym.
Najlepszym, przynajmniej według mnie tomem, jest tom pierwszy czyli 'Czarnoksiężnik z Archipelagu', który zresztą w tym roku będzie moją lekturą szkolną (co mnie trochę martwi, bo nie od dziś wiadomo, że miano lektury psuje książkę). Dla Le Guin charakterystyczna jest (przynajmniej w większości tomów) niewielka akcja. Np. Tehanu, który jednak przy reszcie wypada najsłabiej.
Jednak całej serii nie można odjąć pewnego piękna i delikatności, która tu buduje nastrój. Wsypy Archipelagu po prostu się widzi, a do bohaterów czuje szczerą sympatię. Cały świat stworzony przez Le Guin wyróżnia się na tle innych fantasy barwami oraz mottem.

Na mnie osobiście te książki zrobiły ogromne wrażenie, ale przede wszystkim chcę poznać Wasze opinie dotyczące twórczości Le Guin.

Radosny Rabarbar - 2011-09-14 15:06:13

Nie czytałam, ale zapowiada się ciekawie ;) jak znajdę trochęczasu, napewno nie zapomnę o tej pozycji :)

Amras Helyänwe - 2011-09-24 13:02:49

Czytałem, a jakże ;) Chociaż, 'czytałem' to zbyt szumnie powiedziane.
Dałem sobie spokój po ok. 40 stronach. Treść w ogóle do mnie nie docierała, nie mogłem się przemóc by czytać dalej. Zdecydowanie za mało akcji (wciąż mówię w oparciu jedynie o tych kilkadziesiąt stron, nie wiem, może dalej było lepiej). No cóż, zwyczajnie nie moje klimaty ;) Chociaż może dalej było ciekawiej...nie wiem, nie sprawdziłem. Chociaż wiem że to musi być bardzo solidne dzieło, skoro znajduje się w kanonie utworów fantasy. Co jednak, jak widać, nie oznacza, że musi się wszystkim podobać :D

Sarumo - 2011-09-24 15:13:18

Nie musi się podobać, owszem. Tym bardziej, że akurat saga Le guin odbiega od standardowego fantasy (elfy, krasnoludy). Wiele tu zależy od światopoglądu, charakteru czytalnika i bardzo ważna jest indywidualna interpretacja. Z tego co wiem z podręcznika, ja widzę 'Czarnoksieżnik...' zupełnie inaczej niż poloniści z, którymi będziemy go omawiać.  Już mi się rzygać chce :p
Amrasie, a jaką część czytałeś?

Amras Helyänwe - 2011-09-25 14:57:56

Czytałem oczywiście "Czarnoksiężnika z Archipelagu", pierwszą część, jak mi się wydaje ;)

Szifer - 2011-09-25 18:41:16

A możecie napisać o czym to mniej więcej opowiada?? Tylko weźcie nie mówcie, że na końcu główny bohater zginie bo radochę zepsujecie :)

Sarumo - 2011-09-26 15:46:22

Trudno byłoby napisać ogólnie o wszystkich tomach :D Przeważnie w Ziemiomorzu nie ma jednego konkretnego celu, a fabuła składa się z wielu wątków.

Mogę ci tak skrócić.
Głównym bohaterem jest jest młody pastuch imieniem Duny, potem Ged. Zainteresowany czarami, uczy się drobnych  zaklęć u swojej ciotki, później dzięki zaklęciom właśnie ratuje swoją wioskę przed wrogimi wojskami ze Wschodu.  Rozsławia go to na wyspie, gdzie odnajduje go mistrz, który nada mu prawdziwe imię i u którego spędzi czas na naukach. Ale Ged jakoż, że był żądny sławy i niecierpliwy, zostawił mistrza i popłynął do szkoły czarnoksiężników. I tam właśnie Ged wywiercił w sobie dziurę, a raczej stworzył  w sobie Cień, przez pychę. Reszta akcji jest bardziej dynamiczna- Ged prześladowany przez Cień, opływa Archipelag wzdłuż i wszerz, próbując znaleźć  sposób by się od niego uwolnić

Fabuła wydaje się typowa dla fantasy (rodzi się wieśniak, zostaje królem, przeżywając przygody), ale jest naprawdę wyjątkowej jakości, bardzo barwna.

Szifer - 2011-09-27 13:52:27

Ogladałem film. Nawet go mam. Jego prawdziwe imię było takie śmieszne, tylko nie mogę sobie go przypomnieć :)

Sarumo - 2011-09-27 15:56:09

Jeżeli chodzi o głównego bohatera to nazywali go: Duny, Ged i Krogulec.
Ged było prawdziwe.

Szifer - 2011-09-28 12:46:06

A w filmie było że Krogulec prawdziwe :)

Sarumo - 2011-09-28 13:15:47

Krogulec to było imię użytkowe. Na Ziemiomorzu nie można było zdradzać prawdziwego, bo zaklęcia właśnie tkało się z imion, więc podanie prawdziwego imienia było równo warte z powierzeniem komuś swojego życia. Oglądałeś film animowany, czy fabularny?  Ja nie widziałam fabularnego, ale  podobno to stek bzdur.

Szifer - 2011-09-30 20:12:18

fabularny. prawie wszystkie to steki, ktorymi mozna sie ewentualnie zapchac ;]

Sarumo - 2011-10-01 10:27:47

Ale w przypadku tego filmu akurat autorka chciała nawet składać pozew. I mówiła, że się do niego przyznaje.

Amras Helyänwe - 2011-10-01 12:46:43

Ja to tam bym się nie przyznawał do ekranizacji Eragona przez C.Paoliniego xd

Szifer - 2011-10-01 14:07:19

Racja :) Albo do ekranizacji Miecza Prawdy :) W zasadzie ja bym mógł się przyznać do ekranizacji miecza prawdy... awsze to jakaś kasa by była :)

Amras Helyänwe - 2011-10-01 14:42:02

Heh, pamiętam naszą rozmowę z Hodowli o ekranizacjach :D I to, że dla mnie "Miecz prawdy" był fajny, chociaż tego nie czytałem, a Ty prawie suchej nitki na tym nie zostawiłeś :D No i to pokazuje, jak wielkie ma znaczenie znajomości książki przed filmem ;)

Szifer - 2011-10-01 21:10:53

bo taka prawda ;]

realtive - 2011-10-07 17:07:53

Mam parę pytań, chciałbym dodać tą książkę do listy, które w najbliższej przyszłości zostaną przeze mnie przeleconę , ale chciałbym poznać więcej szczegółów ;)
Najważniejsze pytanie... jest wątek romantyczny? :)
Występują tam osoby zdolne posługiwać się magią (czarodzieje,czarnoksiężnicy,magowie), a czy występują rasy typowe dla dzieła fantasy...krasnolud, elfy, gobliny czy coś podobnego?
Akcja książki rozwija się w krótkim czasie? mam namyśli, to czy w książce akcja dzieje się przez miesiąc? rok? czy może dekadę, czy są jakieś przeskoki?
Oraz czy inne tomy dalej są skupione na tym samym głównym bohaterze i wątku co w tomie pierwszym?

Szczerzę mówiąc chyba pierwszy raz słyszę autorkę oraz tytuł tej książki, dlatego jestem zaciekawiony, być może to nieoszlifowany diament  :)

Sarumo - 2011-10-07 17:55:49

Oszlifowany, oszlifowany :p
Wątek romantyczny występuje z tego co pamiętam tylko w jednym tomie. Bardzo delikatnie. I jeżeli ktoś by się naprawdę uparł to może również w drugim(ale bez żadnych miłości fizycznych).
Jak tytuł pierwszego tomu wskazuje w książkach są czarnoksiężnicy i graja oni pierwsze skrzypce w całym cyklu. Nie ma za to podziału na rasy(poza tym, że na Archipelagu żyją ludzie o rożnych kolorach skór-od białej przez czerwoną do ciemnej) . Są inteligentne, mówiące smoki, ale żyją w odosobnieniu od ludzi.
Jeżeli chodzi o czas trwania akcji to np. w 'Czarnoksiężniku' jest to cała młodość głównego bohatera. Podobnie jest w Grobowcach Atuanu, gdzie mamy nową bohaterkę, ale bohater z poprzedniego tomu pojawia się jak w każdym zresztą tomie. Wątki są  inne (prócz Tehanu i Inny Wiatr, jednak można je czytać osobno).

realtive - 2011-10-07 18:46:52

a bohater i bohaterka są jakoś ze sobą powiązani? znają się?

Sarumo - 2011-10-08 11:12:53

Tak, znają. Na starość chyba się pobierają. Nie pamiętam.
Ziemiomorze można traktować jako książki przygodowe, ale również tomiki filozofii i literaturę piękną. Dla mnie podczas czytania niesamowity był klimat, który odczułam dużo intensywniej niż w jakiejkolwiek innej fantasy i świat który potrafiłam wyobrazić sobie ze szczegółami.

Amras Helyänwe - 2011-10-08 13:46:33

Heh, no to już jasne dlaczego mi się nie podobało ;) Lubię książki z zaciągami filozoficznymi i egzystencjalnymi, POD WARUNKIEM jednak że są to książki od podstaw pisane pod tym względem, wciskanie filozofii do fantastyki mi nie leży :D

realtive - 2011-10-08 14:26:37

fantasy z filozofią? chyba jeszcze nie czytałem takiego, podasz jakiś przykład tej filozofii? ... może być ciekawe :)

Amras Helyänwe - 2011-10-09 12:35:16

Sarumojad napisał:

Ziemiomorze można traktować jako książki przygodowe, ale również tomiki filozofii i literaturę piękną.

To właśnie przykład :D Jak się zdecydujesz i przeczytasz to daj znać, czy i Tobie się podobało. Może jednak coś jest nie tak z moim gustem xD

realtive - 2011-10-09 17:39:17

Zanim przeczytam miecz trochę minie :)
więc wezmę się za to za parę miesięcy ;]

Szifer - 2011-10-09 19:58:11

W mieczu też można powiedziec, że jest wplątana w fabułę filozofia. Filozofia zawarta w tak zwanych "Prawach Magii" :) Realtive niedługo dojdzie do tego :)

Sarumo - 2011-10-10 14:05:33

Filozofia  w Ziemiomorzu to w większej mierze pieprzenie o Równowadze i o ludzkim sercu jako części natury, o sile nazw, różnorodnościach, śmierci, dzikości. Ja lubię takie rzeczy :D

realtive - 2011-10-10 15:29:38

Na razie stoję w miejscu na 19 rozdziale
Jak dla mnie cały czas filozofuje Zedd, (o śmierci, różnorodności, właśnie) wygłasza swe mądrości itp :D
łeb mnie boli i nie wiem czy dziś będę czytał, choć ochota wielka to duch mały
Richard zostanie czarodziejem? Zedd wspomniał, że ma zadatki, a coś mi się chyba kiedyś obiło o uszy, że będzie potrafił władać magią...

Szifer - 2011-10-10 21:36:20

Mwahahaha, jak będziesz na drugim tomie, to zobaczysz w jaki sposób on włada magią :) A w zasadzie on jest wielkim czarodziejem od drugiego do 11 tomu :) Jeśli chcesz naprawdę wiedzieć, czy zostanie czarodziejem, to to potierdź, bo nie chcę Ci psuć ewentualnej zabawy :)

realtive - 2011-10-11 16:58:56

Nie, nie mów mi niczego na razie :)
Jestem coraz bardziej zaciekawiony :D
w budzie taką rzeźnie mam... nie wiem kiedy się zabiorę za czytanie ;/ spróbuje dziś, ale to tylko parę rozdziałów, akcja dopiero zaczęła się rozwijać z tego co zauważyłem... mam nadzieję, że się nie wciągnę za bardzo ;P

Niedługo widzę we wszystkich działach będziemy o mieczu gadać :D

Szifer - 2011-10-11 18:45:17

I Dobrze :) Wiedźmin to nie wszystko :) A i Zedd jest ciekawą postacią :) Zawsze podobało mi się to w jaki sposób wykorzystał głupotę wieśniaków, żeby ich oszukać, że nie mają jaj :)

Szamba betonowe Czempiń T&R Apartment