Ogłoszenie


#1 2011-07-18 15:10:14

 Amras Helyänwe

Administrator

7892318
Skąd: Stamtąd
Zarejestrowany: 2010-07-24
Posty: 3484
Punktów :   -7 
.: Tu eşti dragostea vieţii mele.

W:GW: Eliksiry

Eliksiry

http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTuQH-SkGIff1fSjrtZ-FIaYjbZ1MLb5VTNNETiu13KuyC2zYmU

Produkcja eliksirów jest równie trudna, jak amuletów. Należy dokładnie przygotować wszystkie niezbędne składniki oraz przyrządzić je w odpowiedni sposób, umiejętnie posługując się magią. Spożycie źle przygotowanego eliksiru może nie tylko nie przynieść pożądanego skutku, ale i skończyć się poważnym zatruciem lub nawet śmiercią. Przyrządzanie mikstur trwa długo, przede wszystkim ze względu na potrzebę zgromadzenia wszystkich niezbędnych składników, często dosyć dziwacznych i trudno dostępnych. Dlatego za przyrządzanie eliksirów nie powinni brać się magowie o alchemii i magii gorszej niż dobra (3). Zalecane jest też, by produkcją zajmowało się kilka osób, wówczas alchemicy mogą połączyć swoje umiejętności alchemia i magia. Warto też zauważyć, że istnieją osoby (nawet czarodzieje, tak jak znana z sagi Triss Merigold), które są uczulone na eliksiry i w ogóle nie mogą ich stosować.



Feenglanc (glamarye)
Cena: 5000 denarów
Opis: Eliksir ten został wynaleziony przez elfy i do tej pory stosowany jest przez nie jako środek upiększający. Gdy zaczęły go używać ludzkie kobiety, okazało się, że niemal trzykrotnie opóźnia efekty starzenia, dzięki czemu osiemdziesięcioletnie damy wyglądają jak kobiety ledwie po trzydziestce. Niestety, trzeba stosować go regularnie, gdyż przerwanie odmładzającej kuracji często powoduje szybki powrót skóry do stanu naturalnego.
Feenglanc jest bardzo drogi i trudny do wyprodukowania; z jego dobrodziejstw korzystają więc prawie wyłącznie czarodziejki (Bractwo dba, by jego członkowie prezentowali się godnie, a młody wygląd mimo zaawansowanego wieku budzi należyty respekt). Glamarye ma postać maści. Jego główny składnik to mandragora; o pozostałych niewiele wiadomo. Bohaterowie (o ile nie są czarodziejami) właściwie nie powinni mieć styczności z tym eliksirem – choć wyprawa po słoiczek glamarye może okazać się wstępem do długiej i karkołomnej przygody.


Fisstech
Cena: 500 denarów
Opis: Fisstech to przede wszystkim narkotyk, wynaleziony i używany głównie przez elfy. Do organizmu wprowadza go się przez błony śluzowe. Można go wciągać do nosa lub wcierać w dziąsła. Stosunkowo łatwo jest go uzyskać, jednak warunkach chałupniczych otrzymuje się go w postaci mocno zanieczyszczonej, co przyspiesza zatrucie organizmu.
Fisstech dzieli się na niewielkie porcje. Jedna wystarcza, aby zapewnić zażywającemu poczucie nadzwyczajnej siły oraz wytrzymałości. Wszystkie bodźce zewnętrzne odbierane są znacznie mocniej niż normalnie, wzrasta też ocena własnych możliwości. Stan ten trwa zwykle przez 4 godziny; przez ten czas wszystkie współczynniki postaci są powiększone o poziom. Nic dziwnego, że fisstech był i jest chętnie używany przez wojowników. Jednak zażycie większej porcji narkotyku lub zmieszanie jej z alkoholem wywołuje halucynacje, trwające przez 2 godziny. Gdy kończy się jego działanie, pozostaje wrażenie ogólnego osłabienia, bóle oraz zawroty głowy, mogące u osób słabszych prowadzić także do nudności i wymiotów.
Fisstech jest narkotykiem silnie uzależniającym.

Uzależnienie

Pierwsze jego objawy to nadmierna potliwość, drżenie dłoni, nienaturalne błyszczenie oczu i tiki nerwowe. Dalszymi etapami uzależnienia są: brak kontroli nad uczuciami (huśtawka emocjonalna), brak kontroli nad własnym ciałem (zwłaszcza zwieraczami), słabsza kondycja (wszystkie współczynniki obniżają się o 1) oraz rosnące zapotrzebowanie na fisstech. W końcowej fazie uzależnienia, narkotyk zaczyna zastępować pożywienie, narkoman zaś to ledwo żywy wrak samego siebie, żyjący tylko od halucynacji do halucynacji. W związku z wyczerpaniem organizmu, współczynniki obniżają się o 2.Zdarzają się utraty przytomności na 24 godziny.
Z uzależnienia od fisstechu można się wyleczyć, jednak jest to proces bardzo powolny, kosztowny i – co najważniejsze – nie gwarantujący trwałego zerwania z nałogiem. W leczeniu takich przypadków najlepiej wyszkolone są kapłanki Melitele, które dzięki umiejętnie podawanym wywarom oszukują „głód” narkotyku, co umożliwia oczyszczenie organizmu i jego wzmocnienie. Drugim etapem kuracji jest podawanie stopniowo zmniejszanych dawek owych wywarów oraz terapia, mającą na celu sprawienie, że pacjent już nigdy nie poczuje potrzeby sięgnięcia po fisstech.
Narkomanów często zatrudnia się przy klasztorach do wykonywania rozmaitych prac pomocniczych, odciągając ich myśli od fisstechu. Leczenie trwa bardzo długo – może ciągnąć się nawet ponad rok. Odbywa się pod okiem biegłej w leczeniu kapłanki, która pozostaje w stałym kontakcie ze swoim podopiecznym, służąc mu radą i pomocą.


-----------------------------------------------------------------------------------------------



http://oi62.tinypic.com/lzmtx.jpg

___

A ja? Czym ja jestem?
Kto krzyczy? Ptaki?
Kobieta w kożuszku i błękitnej sukni?
Róża z Nazairu?
Jak cicho!
Jak pusto. Jaka pustka!
We mnie..."
___

Offline

 
Ikony

Nowe posty

Brak nowych postów
Tematy przyklejone
Tematy zamknięte

Rangi
Administratorzy
Moderatorzy
Zasłużeni
Użytkownicy

______________________________________________________________________________________________ ______________________________________________________________________________________________ ______________________________________________________________________________________________


______________________________________________________________________________________________ ______________________________________________________________________________________________ ______________________________________________________________________________________________ _______________________________________ ========================================================================

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi