Obrażenia też trzeba uporządkować :) Przypominam, że zrezygnowaliśmy z podziału na 3 stopnie broni, ceny zostały te z średniej klasy.

Tutaj chcielibyśmy przedyskutować kwestię obrażeń broni tych niezwykłych - gwyhyrów, sihilów i innych takich. Bo ich cena to już okolice 20 tysięcy, z kolei nie ustalone zostało, ile zadają obrażeń.
Wiadomo, że skuteczność broni zależy przede wszystkim od umiejętności szermierza, mimo to coś ustalić trzeba.
Szifer zwrócił też uwagę na jedną rzecz, mianowicie przy szcześliwym trafie, jest w stanie zadać cios o wartości 20 dmg. Zakładając, że zwykły żołnierz ma 27HP, taki Sigion jest w stanie zabić go jednym ciosem. W związku z tym należy tutaj również ustalić pewne rzeczy. Dobrym rozwiązaniem jest zwiększyć HP przeciwników, a obrażenia broni pozostawiłbym bez zmian.
Ponadto też fajny pomysł się pojawił, kiedyś już omawiany, ale zapomniany. Mianowicie, żeby za exp kupować punkty życia. Trzeba tylko ustalić ile za ile expa.

Możemy zacząć od broni. Póki nie pojawią się kolejne problemy po prostu będziemy kawałkami wstawiać broń z cennika (żeby nie wszystko na raz), po czym omówimy jakie obrażenia byłyby odpowiednie. Później edytuje się cennik. A co do życia, to myślę, że w związku z niskim expem otrzymywanym za przygodę (do tej pory raczej nie sięgał 100 WPR-przygoda) proponuję 10-15 WPR za 1 hp. Ewentualnie zrobić jakieś progi, przy których 1hp kosztuje więcej WPR. Tutaj przykład:
10WPR-1hp (0-30hp)
15WPR-1hp (31-40hp)
20WPR-1hp (41-50hp) itd...

Zatwierdzam ten pomysł, ten z progami :)
A broni ile wstawiamy? Jedną się nie opłaca. Może tak 5, i w jednym poście każdy zainteresowany o każdej coś napisze i potem razem ustalimy. Możemy zacząć już teraz :)

I chcialbym jeszcze wyjasnic spawe tego zaklinania. Pisalem ci na priv, siesz szifer tez trolche sie orientuje o co mi chodzi a co do przeciwnikow to trz bym podwyzyl im zycie. Bo np graveira z sziferem w 2 postach bez trudu zabilismy praktycznie i to bez problemu :/ ale to tez od poziomu wroga bym patrzyl bo przykladowo chlop z widlami najprostszy nie moze dorownywac w pż doswiadczonemu wojownikowi

Ewentualnie poziomy przeciwników. Zawsze możemy zrobić tak, że bestiariusz to przykładowe dane potworów a na potrzeby przygody się je zmieni. Bo są różne mutacje jednego gatunku, więc jeden, dajmy na to, Graveir będzie silniejszy, a drugi szybszy, jeden więcej hp, drugi mniej. Można pogrupować potwory na poziomy i razem z naszym doświadczeniem by rosły wymagania wobec pokonywanych potworów. Bo chłopi też są różni, rolnik z widłami może być słabszy od jakiegoś wiejskiego dryblasa :)

I wstawiaj pierwsze 5 broni, to dobry pmysł

Ale najpierw zajrzyj w zaklinanie bo jak ci przypasuje co napisalem tam to wystarczy tylko twoja zgoda :p

Nie ma ważnych i ważniejszych postów. Wszędzie patrz :D I tu bez spamu, trza ceny ustalać

Ej ale z tym kupowaniem pż to nie jest tak ze poziom kondycji ustala ich ilosc? Bo jesli tak to pomysl z dodatkowym ich kupowaniem wg mnie jest troche bez sensu

To jest tak, ale to już wcześniej wymysliliśmy, bo w każdej walce byłem berserkerem i najmocniej obrywałem, przez co mało nie ginąłem, a jeszcze łącznie pewnie nie uzbierałem na wyższy poziom kondycji. Kondycja też dodaje hp, ale więcej, dlatego pomysł z kupowaniem. Poza tym po jednej przygodzie ile kupisz hp? 5? to niedużo, a kupisz je kosztem wszystkiego innego co chciałeś mieć. Trzeba z głową dysponować WPR, dlatego potrzeba jest dużo możliwości, które ułatwią grę, ale też postawią Cię przed wyborami, od których zależy los Twojej postaci :)

Ja kiedyś kupowałam HP chyba...za 5 punktów 1 HP :>
O tutaj jest napisane, post Amrasa, #55 :>

Wiec kumam, faktycznie jest sens. Tylko w koncu ceny sa te napisane przez szifera czy inne jeszcze?

do ustalenia. Można wprowadzić niższy próg, że po 5 Wpr :)

W sumie 10 expa to trochę sporo, zwłaszcza że my za jedną przygodę za dużo go nie dostajemy :)
A manę też tak można kupić?

Gadaj z Amrasem. W każdym razie mana podobne ceny albo większe

Amras, notka do ciebie i szifer i arva, piszcie sobie w rozmowach bo chce zeby to przeczytal xD.
Amrasie, czy zgadzasz soe na cene amuletu 600 za 1 PM i jakie sa ceny za 1 pż oraz czy da sie (a dla sprawiedliwosci powinno) tak samo jak zycie zwiekszac za pkty mane i po ile?

Lubek na spokojnie, bo ja i tak zawsze wszystko dokładnie czytam, w końcu to forum to moje dziecko, wymaga wielkiej atencji :D 
I z amuletami spadaj do drugiego tematu, nie róbmy tutaj burdelu. Pousuwam też zaraz powyższy spam.
Proponuję podnieść cenę 1 punktu życia na 10 WPR, no bo 5 to chyba jednak za mało. Albo zostawić za 5, ale np do maksymalnie 50 Hp czy coś w ten deseń.
Na podniesienie many mogę się zgodzić, ale po wyższej niż HP cenie

Dla przypomnienia, miecze pochodzą z gry komputerowej Wiedźmin oraz Wiedźmin 2: Zabójcy Królów, ponieważ to to samo uniwersum, no i grafiki idealne, by zamieścić na forum :)

+ po dłuższy namyśle zdecydowałem się poddać również ceny dyskusji. No bo 24 tysiące to może być przesada, górny próg powinien wynosić chyba 20 tysięcy. Większość cen spoko, ale 3-4 miecze są tu przesadzone.
______________________________________________________________________

Zwyczajny miecz stalowy

Koszt: 500 denarów
Najzwyklejszy w świecie miecz <chociaż grafika ukazuje wiedźmiński stalowy xd>, obrażenia k6 plus siła :)

______________
Aerondight

Koszt: 23.000 denarów
Miecz ze srebra, ponoć miał go Lancelot. Cena taka, bo i miecz jedyny w tym uniwersum. 3k6+2xSi, choć pewnie i tak nikt go nie będzie chciał ;d
________________
Ard'aenye

Koszt: 24.000 denarów
stalowy, 3k6+Si i proponowałbym obniżenie ceny do 8 tysięcy
___________
Ceremonialny miecz z Deithwen

Koszt: 4.430 denarów
2k6+Si
__________
D'yaebl

Koszt: 4.900 denarów
Zerrikański stalowy miecz, obrażenia : 2k6+2xSi

co do Ard'aenye to mysle ze 3k6+si to dosc sporo wiec moze przy 10.000 by zostac? a i cene pz ci zaproponowalem w zaklinaniu bo sie pogubilem gdzie pisac juz :D nie chcialem spamowac wiec edytowalem ostatni post, wiec moze widziales stary jak juz zagladales, wiec zajrzyj. to bedzie juz spokoj z ta mana i hp :D

Obrażenia nie są adekwatne do ceny. Te najdroższe owszem, ale spójrz na te po 4 tysiące. Mieczem Roegnara zadaję w tej chwili większe obrażenia, tak samo krasnoludzkim, a dałem za niego chyba 500 denarów. Albo trzeba zwiększyć te obrażenia, albo zmniejszyć broni, które posiadamy. Myslę, że to drugie będzie lepszym rozwiązaniem. Jesli osłabimy nasza broń i wzmocnimy życie potworów, to trochę wydłużymy rozgrywkę i powinno być ok. I myślę, że możemy zrobić trochę inaczej... Najdroższe bronie masz rację, niech kosztują do 20 tys, ale bronie, które są jedyne w uniwersum zdobywajmy później, jak będziemy walczyć z jakimiś specjalnymi kreaturami, albo dostańmy w nagrodzie za jakieś misje. Nasze miecze mają w tej chwili obrażenia takie jak ten za 4.900 denarów. Trochę mieszam wątki, ale myślę, że się połapiecie.
Podsumowując:
- moim zdaniem powinniśmy zmniejszyć obrażenia naszych broni
- zgadzam się na maksymalną cenę jaką byłoby 20 tys. denarów
- i jeśli chodzi o opisywanie broni. Może robilibyśmy to wg cen, w kolejności rosnącej lub malejącej?? Wedy łatwiej by nam było dopasować obrażenia.

PS Lancelot nie miał srebrnego miecza. Prawdę mówiąc nawet nie istniał :) Ale przechodziłem wiedźmina jedynkę i znam tę historię :)

No, dobra, ale patrz: jak chcesz zmniejszyć obrażenia naszym obecnym broniom? Większość ma miecze k6, więc... 1/2k6? Trochę to pokracznie wygląda :) Problem tkwi po prostu w tym, że trzeba zaznaczyć różnicę między mieczem dwuręcznym, a jedno. Tak więc pierwszy to k6, drugi 2k6+Siła. Chyba, że zrezygnujemy właśnie z wartości siły doliczanej...
Ja bym może zostawił jak jest, zwiększył życie potworom i tym mieczom.

Myślałem, że każdy ma takie obrażenia jak ja :) W takim razie przepraszam. Moje oba miecze stalowe mają 2k6+2Si. Dlatego wszystko wydaje mi się słabe :)

Amfas chcesz zwiekszyc zycie potworom i co tym mieczom? Zycie? :p

Za nic nie rozumiem tego co napisałeś :) Ale jest zamiar wzmocnienia potworów (właśnie przez dodanie im życia), z tego co zrozumiałem nasze miecze zostaną takie jak są, a musimy ustalić obrażenia dla legend.

Aha. Bo koncowki postu amrasa nie zrozumialem

Chyba chodzi o ustalenie obrażeń mieczom

No akurat twoje sa na serio silne. Ja mam miecz k6+Si a to i tak lepszy niz te najprostsze :p

Myslałem, że je sobie niedługo zmienię, przynajmniej ten Roegnara, ale jak sa takie pro, to zostawiam,

są, są. ja np. max obrażenia od miecza mam teraz 7 :P

Ale Szifer, Twoje bronie i tak chyba bedziemy musieli nieco odchudzic o dmg :p

oj tam to tylko ok. 20 dmg za cios :P

Widzisz?? To tylko 20 dmg za cios :) Nikomu to specjalnie nei przeszkadza, a mi już szczególnie :)

tyle ze przecietny czlowiek ma 26 hp :p

Więc jemu to też nie przeszkadza. Nie cierpi za długo :)

Nie no ale jednak tutaj amras ma rację. Nie możesz być aż takim koksem :P

Spoko, więc trzeba ustalić nowe obrażenia dla moich broni. Myślę, że najłatwiej byłooby zmienić 2k6+2xSi, na 2k6+Si, bo większość obrażeń właśnie daje mi siła. Mam siłę 4, więc nie zadam mniej niż 10 obrażeń w razie najsłabszych rzutów, a jak zmniejszymy, to będę mógł zadać minimalnie 6. No i obrażenia maksymalne spadną z 20 do 16 punktów, czyli ktoś będzie mógł po mnie ofiary dobijać :D No i jak zadam 6 obrażeń, to tak, jakbym zadał głębsze draśnięcie. Poziom walki mam na tyle wysoki, żeby było to w miarę realistyczne :)

No, i to pasuje. Co robimy z resztą?

Odebrałem to trojako :) Po pierwsze reszta ma chyba w miarę odpowiednie uzbrojenie. Po drugie, jesli chodzi Ci o resztę mojego uzbrojenia, to krasnoludzki i Roegnarski trzeba tylko osłabić, bo to one sprawiają "problem" (tylko dla was :D:D). Po trzecie, jeśli chodzi Ci bronie legendarne, to proponowałbym, abyśmy zaczęli od najtańszych broni. Wtedy ustalimy sobie najmniejsze obrażenia (ewentualnie dodatki, skoro to "Boskie" bronie, typu trucizna, ileś dmg co turę), a potem będziemy szli po prostu w górę. TO nam robote ułatwi i powinno pójść w miarę sprawnie

Obiecałem pomóc to ogarnąć, więc nie bedę na niego czekał, tylko wstawię najtańsze miecze na razie  i zaproponuję dmg.

Zardzewiały miecz

Koszt: 200 denarów
Propozycja: k6+1/2Si

Zwyczajny miecz stalowy

Koszt: 500 denarów
Propozycja: Amras proponował k6+Si

Nielegalny miecz

Koszt: 900 denarów Propozycja: k6+Si

Temerski miecz żelazny

Koszt: 900 denarów
Propozycja k6+Si

Temerski miecz

Koszt: 900 denarów
Propozycja k6+Si

Dziewica

Koszt: 910 denarów
Propozycja k6+Si


Wstawiłem sześć, bo to wszystkie z przedziału do 1000 denarów. Patrząc na obrażenia, to nie wiem, czy nie powinniśmy zmniejszyć ich cen... Przynajmniej tych po 900 denarów. Bo raczej nie powinniśmy zwiększać ich dmg, ewentualnie dodać jakieś zatrucia, czy coś... Nie pamiętam już ile denarów każda postać miała na starcie i ile kosztowała broń z pierwszej kategorii (Amrasie, jeśli masz w jakimś archiwum te ceny, to możesz je przywołać). W każdym razie to nie są bronie legendarne, a raczej te zwykłe. Nie mniej, wydaje mi się, że nikogo by nie było na początku stac na jeden z nich (zardzewiałego nikt nie ma, a najtańszy kosztuje 500 zwykły... Teraz mamy tylko jedną kategorię broni, z cenami z drugiej [na początku każdy miał broń z pierwszej kategorii, bo tanią] i miecz z pochwą kosztuje 450 denarów. Dlatego uważam, że i ceny tych powinny być tańsze, bo to tylko bronie słabych najemników, temerskiej straży, pospolitych bandytów. Jedynie dziewica może mieć odrobinę wyższą cenę [niższą niż w tej chwili], gdyż z kształtu wydaje się, iż takowe robione są na zamówienie. Lekkie, zgrabne, broń dla kobiety.)

Tak, cena do obniżenia. I potem jak będziemy obniżać legendarne, to mimo niższej ceny i tak będzie widać różnicę. Tak więc zardzewiały miecz może 130 denarów, zwyczajny stalowy 280, nielegalny 400, temerski 400, i ta Dziewica za 550.
Zwykły miecz I stopnia kosztował, zdaje się, 290 denarów,  postać na start ma 350 denarów.
Co do obrażeń, ja się zgadzam i mi pasują. Teraz ja dodam kolejną turę mieczy jeszcze zwyczajnych, ale zasługujących na wyższe obrażenia, z przedziału jak się okazuje nawet do 9 tysięcy :D
I ja tutaj zaproponowałem takie ustalenie, że te najsłabsze miecze k6+Si, te średnie <które wkleiłem> 2k6, a te najlepsze dałbym 2k6+Si (lub 2xSi). Bo tak naprawdę mając do wyboru dodatkowy rzut kością lub podwójną wartość siły, o wiele bardziej opłaca nam się skorzystanie z Siły, bo to pewne 3-4 dmg, a rzut to niewiadoma.

Elfi miecz z Gór Sinych

Koszt: 2.800 denarów (propozycja: 1.600)
Propozycja: 2k6

Miecz Zakonu Białej Róży

Koszt: 3.100 denarów (propozycja: 1.200, ale tylko dla zakonników, i zdobyć można na trupie zakonnika)
Propozycja: 2k6

Zerrikańska Saberra

Koszt: 9.011 denarów (tutaj nie mam bladego pojęcia czym się kierowałem w ustalaniu ceny xD Ale nowa proponowana to 2.400, jako broń bardzo egzotyczna)
Obrażenia: 2k6+1/2Si

Miecz z Aedirn

Koszt: 5.000 denarów (propozycja: 2.000)
Obrażenia: 2k6

Elficki miecz

Koszt: 3.200 denarów (1.600, tak jak wcześniejszy)
Obrażenia: 2k6

Długi miecz elficki

Koszt: 6.000 denarów (propozycja: 2.300)
Obrażenia: 2k6+1/2Si

Nilfgaardzki miecz

Koszt: 2.300 denarów (propozycja: 1.300)
Obrażenia: 2k6

Novigradzki miecz

Koszt: 3.600 denarów (jako, że Novigrad słynie z bogactwa, cenę ustalił bym dość wysoką, mimo zwykłych obrażeń: 2.200)
Obrażenia: 2k6

Co do cen mogę się zgodzić, ale co do obrażeń... niech każdy ma po 1/2 Si, a te, którym dałeś 1/2, niech mają 1Si. Jednak siła jest potrzebna Do walki mieczem. I tak sobie ogarniając wpadłem na pewien pomysł, który by zmniejszył obrażenia zadawane bronią, a bardziej uzależnił je od umiejętności. Otóż Mam na mysli dwie cechy i umiejętność walki bronią. Oczywiście w obrażeniach normalnie uwzględniamy siłę, więc tą cechę już od dawna bierzemy pod uwagę. Chodzi mi o to, żeby pośrednio brać pod uwagę zręczność, a bezpośrednio walkę mieczem (bo zakładam, że do niej jest potrzebna zręczność). Więc moja propozycja jest taka:
Postać posiada miecz zadający obrażenia k6+Si. Ma siłę na poziomie 3 i walkę bronią na poziomie 3 (więc zręczność też przynajmniej na 3). I teraz propozycja co do obrażeń zależnych od rzucenia koścmi:
Walka bronią poz. 1:    Walka bronią poz. 2:   Walka bronią poz. 3: itd..........
1-2 - 1dmg                  2dmg                         3dmg
3-4 - 2dmg                  3dmg                         4dmg
5-6 - 3dmg                  4dmg                         5dmg

Czyli opisana postać mogłaby zadać od 6 do 8 dmg tym mieczem. Jeśli byśmy wprowadzili taki system, to by drastycznie obniżyło zadawane obrażenia, dzięki czemu nie musielibyśmy zwiększać hp potworów :)

Pomysł jest dobry i zasługuje na pochwałę, ale obawiam się, że nie zda egzaminu w przypadku Wiedźmina. Rzeczywiście by zbalansował rozgrywkę, ale jednocześnie dodatkowo ją skomplikował i - co najważniejsze - odebrał by fun! No bo patrz, w Twojej propozycji otrzymać wynik na kostce 1 lub 6 to już nie taka wielka przepaść - maksymalnie 2 obrażenia różnicy. ZMniejsza więc to losowość.
Ja bym pozostał przy tym co mamy i zwiększył HP potworkom

Tez tak sadze

Więc pozostaje jeszcze ta druga sprawa z obrażeniami od siły, choćby po pół, ale powinny być, bo trzeba mieć siłę, żeby utrzymać broń i siła ciosu też mocno zależy od siły jaką posiadasz. Jeśli się dobrze orientuję, to w czasach, które można podpiąć pod wiedźmińskie głównie używało się stylu zamachowego (dla porównania, teraz w odtwórstwie stosuje się głównie styl nadgarstkowy, który jest szybszy i mniej męczy rękę, jednak i tak trzeba mieć sporo siły i dobrze wyrobiony nadgarstek). Mój trener, będąc w tę sobotę u mnie na trening uderzył mnie w hełm na tyle mocno, że poczułem się, jakbym dostał toporem, więc Siła jest ważna. Wiem to ze swojego doświadczenia. Uważam, że nie powinno być broni, w której nie uwzględniona jest siła. Szybciej bym nie uwzględniał rzutu kością, albo tylko jego połowę (oczywiście noże pozostają jak są).

No, nie wiem. Ostatecznie to tyko gra, wiadomo że do walczenia jak i do przenoszenia ciężarów używa się siły. A tutaj współczynnik Siły właśnie daje nam pole manewru, żeby - po dodaniu go do broni - zaznaczyć jej lepszość nad taką, do której Siły się nie dodaje. Chodzi o to po prostu że jeśli mielibyśmy dodawać wszędzie siłę, jeszcze bardziej musielibyśmy zwiększyć hp potworom.

Dobra, zdam się tu na Ciebie. Więc chyba trzeba ogarnąć kolejne bronie