Sabotażysta



...był ze mnie marny. :) Sama gra jak najbardziej w porządku: karciane budowanie mapy tuneli, zawalanie ich, zbieranie złota i wpadanie na węgielki. Jest o tyle zabawna, że polega na grze pozorów i tę jej właściwość można różnorako wykorzystać.
Znaleźć wśród graczy Sabotażystę i przeciwdziałać jego knowaniom.

Aaa, świetna gra :D
Bardzo ją lubiłam, po szkole zostawałam nawet czasem, żeby ze znajomymi pograć :D

Ze znajomymi kiedyś na Falkonie wypożyczyliśmy, została nam polecona. Niestety nie znaliśmy zasad, a instrukcji nie było, więc wymyślaliśmy własne. To dopiero była zabawa! :D

Gra rozkręca się przy dodatku (sabotażysta rozszerzenie). Wchodzą nowe profesje krasnoludów, nowe karty tuneli, nowe akcje. Ehhh, dzieje się.