Acid Drinkers – polska grupa muzyczna wykonująca thrash metal. Powstała w 1986 roku w Poznaniu. Nazwa zespołu w wolnym tłumaczeniu z języka angielskiego oznacza "kwasożłopy": "acid" – "kwas" + "drinker" – "ktoś, kto pije", "pijący". (kwasożłopy- dla mniej wtajemniczonych- slangowe określenie ludzi pijących tanie wina.)

Obecny skład zespołu

Tomasz "Titus" Pukacki – śpiew, gitara basowa (od 1986)
Darek "Popcorn" Popowicz – gitara (od 1986)
Maciej "Ślimak" Starosta – perkusja (od 1989)
Wojciech "Yankiel" Moryto – gitara (od 2009)

   
Byli członkowie

Aleksander "Olass" Mendyk (zmarły) – gitara, śpiew (2004-2008)
Tomek "Lipa" Lipnicki – gitara, śpiew (2003-2004)
Przemysław "Perła" Wejmann – gitara, śpiew (1998-2003)
Robert "Litza" Friedrich – gitara, śpiew (1986-1998)
Piotr "Chomik" Kuik – perkusja (1986)
Maciej "Ślepy" Głuchowski – perkusja (1986)

W kwietniu 2010 roku grupa podjęła pracę nad płytą roboczo zatytułowaną Fishdick 2[14]. Ostatecznie zatytułowany album Fishdick Zwei – The Dick Is Rising Again został wydany 1 września.

Coś ode mnie: Jest to chyba mój ulubiony polski zespół. Polecam posłuchać takie piosenki jak: (I Can't Get No) Satisfaction, Hit The Road Jack, Bring It On Home i chyba moja ulubiona Blues Beatdown.

Znam, no ale nie słucham i nie lubię xd Chociaż hit the road jack to bardzo udany cover ;)

Akurat ten cover mi się nie pododbał :) wiem, bo tylko jego słuchałem, jak ktoś mi chciał pokazac próbkę acidów :) Ale widze, że coverują też Rolling Stnesów :) Będe musiał kiedyś zobaczyć cten cover Satisfaction :)

Czasami mi sie zdarza posluchac :)

mi się najbardziej podoba satifaction i Blues Beatdown.

Blues Beatdown jest świetne i moim zdaniem też najlepsze z repertuaru Acid. A tak w ogóle to lubię czasami posłuchać, ale bez szału.

No, szału nie ma, dupy nie urywa xD

A Titus to taka ciota moim zdaniem. Nie lubię go.

Nie no już bez przesady, chociaż każdy może mieć własne zdanie ;) Ale widzę, że się zgadzamy w tym względzie :)

Czy ciota bym go okreslila to nie wiem, ale za Acidami nie szaleje :)

No to Lubek nie trafił z tematem :)

Arvaamaton napisał:

Czy ciota bym go okreslila to nie wiem, ale za Acidami nie szaleje :)

Ja nadużywam słowa ciota :p Takie Nergal np. co on ma z cioty? Nic, ale dla mnie to straszna ciota xD

Mwahahha

kurde... ide sie zabic :p

Zrób to jakoś efektownie i epicko, żeby pokazywali Cię w telewizji ;) Ja zawsze tak chciałam. Popełnić morderstwo na dziesiątkach niewinnych i skoczyć z mostu. Już bym to zrobiła, ale w Elblągu mosty remontują -.-

eee... zbyt oklepane. ja bym wysadzil jakąś elektrownię jądrową razem z sobą :D KU CZCI MEGADETH! :D

Ja kiedyś chciałem iść na fizyke i technike, skonstruować ombę atomową, a potem zrzucić ją na Polskę. Tak, żebym i ja i inni nie musieli cierpieć z winy naszego rządu :)

Ale Polska to też pola kwieciste, Sziiifeeer. Pomyśl o kwiatkach! Skonstruuj broń biologiczną, która działa tylko na ludzi.

Wiesz, chodziło też o to, że jakby było zniszczone, to by ruscy, ani Unia nie miała pożytku z naszych ziem. Zginiemy, ale zabierzemy wszystko ze sobą. A katastrofa ekologiczną niech się inne kraje martwią

byłby taki efekt jak rozwalenie 1-3 (nie jestem pewien ale nie więcej) takiej elektrowni.

Ewentualnie moge zrzucić na ukrainę. tam jest kilka elektrowni, które by przy okazji wybuchły :) Oszczędziłym cierpienia na świecie wszystkim ludziom :)

ale ja nie mógłbym zostać legendą heavy metalu więc przykrość też byś zrobił wszytkim ludziom :D

Myślę, że bardziej przysługę :P <żart> :):)