Ile właściwie możemy zażądać za łeb bestii?

Oprócz wartości zabicia stworzenia, napisałem również dlaczego taka właśnie powinna by. Ceny zostały podane w denarach.

Dodam jeszcze taką uwagę:  to nie jest sztywny cennik, a jedynie jakaś podstawa, gdyż w grze może się nagle okazać, iż zabicie jakiegoś potwora jest niezwykle ważne, a co za tym idzie cenniejsze niż zazwyczaj.
Niektórych stworów z listy niżej nie ma w naszym bestiariuszu, ale niebawem to uzupełnię :D

Najpierw alfabetycznie ceny, potem opis dlaczego akurat tyle, i na koniec podział.
Uwaga - niektórych potworów z listy poniżej nie ma w bestiariuszu, co nie znaczy, że ich nie można spotkać w Wiedźminlandzie :D

Część 1.

AMFISBENA (600)
BARBEGAZI (300)
BAZYLISZEK (1000
BOBOŁAK (???)
CHIMERA (1200)
DĘBOSTWÓR (600)
DOPPLER (160)
ECHINOPS (180)
FENIKS (1400)
GARGULEC (250)
GHUL (250)
GIGASKORPION (1400)
GOBLIN (50)
GRAVEIR (360)
GRYF (1400)
HARPIA (150)
HYDRA (1200)
JEDNOROŻEC (1500)
KELPIE (100)
KIKIMORA (700)
KRABOPAJĄK (400)
KRAKEN (1600)
KUROLISZEK (600)
LAMIA (550)
LEPREKUAN (100)
LESZY (1000)
LYKANTROP:
- KOTOŁAK (450)
- SZCZUROŁAK (300)
- WILKOŁAK (500)
MANTIKORA (1500/1200)
MGLAK (800)
NIMFA (50)
OKOGŁÓW (350)
ORNITODRAGON (1000)
OSZLUZG (1400)
PEGAZ (700)
PSEUDOSZCZUR (70)
PUKACZ (150)
ROK (1500)
RUSAŁKA (180)
SCARLETIA (400)
SILVAN (300)
SKOLOPENDROMORF (1100)
SMOK WŁAŚCIWY:
- BIAŁY (2500)
- CZARNY (2600)
- CZERWONY (3100)
- SKALNY (1400)
- ZIELONY (2100)
- ZŁOTY (6000)
SMOKOŻÓŁW (1300)
STRZYGA (5000/1200)
SYRENA (900)
TOPIEC (600)
TROLL (1000)
WAMPIR:
- ALP (1100)
- BRUXA (1400)
- FLEDER (800)
- NOSFERAT (2700)
WESPERTYL (300)
WICHT (730)
WIDŁOGON (700)
WIPPER (500)
WIWERNA (1400)
WODNIK (300)
ZEUGL (2500/1500)
ZJADARKA (900)
ŻAGNICA (1500)
ŻYRYTWA (1200)


Część 2.

AMFISBENA   (600)   - ten dwugłowy potwór posiada swoją moc jedynie w wodzie gdzie znakomicie pływa i atakuje dwoma głowami jednocześnie, posiada dobrą odporność na czary, ale za to zadaje małe obrażenia, co jednak rekompensuje możliwość sparaliżowania jadem.

BARBEGAZI   (300)   - te kopalniane potwory atakują zazwyczaj grupą, gdyż w pojedynkę nie miałyby zbyt dużych szans ze względu na małe umiejętności walki, jednakowoż atakują dwa razy i zadają przyzwoite obrażenia, ponadto jeśli złapią przeciwnika to co rundę podduszają go zadając obrażenia, niestety są bardzo mało żywotne.

BAZYLISZEK   (1000)   - posiada jedną z najsilniejszych neurotoksyn potrafiącą zabić w ciągu kilku sekund, oprócz tego szybki i niezwykle zwinny, niektóre posiadają zdolności hipnotyzujące, a wszystkie mają wysoką obronę i atak, poza tym dwa ataki jednocześnie, jest odporny na żelazo.

BOBOŁAK   (???)   - jest to rasa myśląca, więc trudno wycenić jednoznacznie jej wartość, zazwyczaj zależy ona od tego czym ten bobołak zawinił, mało prawdopodobnym jest, żeby ktoś chciał go zabić, „bo tak!”.

CHIMERA   (1200)   - niezwykle niebazpieczna latająca bestia, posiada trzy ataki w rundzie, zawsze czujna (któraś z trzech głó czuwa), posiaada broń oddechową i sporą żywotność.

DĘBOSTWÓR   (600)   - jest to silny i wytrzymały potwór, ale mało mobilny i z olbrzymią słabą stroną (ogień), jedyne obrażenia, które tak naprawdę zadaje, to duszenie.

DOPPLER   (160)   - tak naprawdę z mieniakiem jest zupełnie tak samo jak z bobołakiem, musi komuś porządnie zajść za skórę, aby ten chciał wynajmować na niego wiedźmina, a wraz z motywacją i cena wzrasta…

ECHINOPS   (180)   - jego olbrzymim atutem jest walka z zaskoczenia, jest niewielki, ale zadaje porządne obrażenia swoimi kolcami, którymi może strzelać, ale tylko na odległość 3 metrów, poza tym ma bardzo mało życia.

FENIKS   (1400)   - potężny magicznie ognisty ptak, cięko go zabić gdyż nawet po względnym unicestwieniu można przez jakiś czas ożywić płomieniami, lub też sam się odradza, jest to niezwykle inteligentne stworzenie, które nie atakuje ludzi bez powodu, odporny na żelazo. Posiada czary ognia, mentalne oraz zdolność ziania ogniem.

GARGULEC    (250)   - latająca jednostka, będąca jednak bardzo słaba, jej jedyną siłą jest atak stadem i polimorfia w głaz (zwiększa się żywotność i pancerz, następuje wtedy również regeneracja sił), ponoć niektóre podczas zamiany w głaz stają się niewidzialne.

GHUL   (250)   - ta hiena cmentarna roznosi różne choroby, jest odporna na czary mentalne i na żelazo, ale zadaje nie za duże obrażenia.

GIGASKORPION   (1400)   - porządny, opancerzony, jadowity i zadający duże obrażenia przeciwnik poszukiwaczy przygód, niestety obrona nie jest jego mocną stroną.

GOBLIN   (50)   - słaba jednostka nie posiadająca żadnej dobrej strony (nielicząc dobrego humoru).

GRAVEIR   (360)   - posiada te same moce co ghul, a ponadto ma pancerz i jest trochę silniejszy.

GRYF   (1400)   - orło-lew zadający przyzwoite obrażenia i mający trzy ataki w rundzie chyba, że akurat pikuje (wtedy 1 atak ale większe obrażenia) niestety jego umiejętności walki nie są za olbrzymie.

HARPIA   (150)   - słaba postać latająca mająca za siłę jedynie nagłe ataki całym stadem.

HYDRA   (1200)   - na miejsce każdej odciętej głowy wyrastają dwie nowe. Brzmi bardzo groźnie, ale hydra mimo mnogości swoich głów może zaatakować maksymalnie trzy cele w jednej turze, poza tym liczba obrażeń jest niska i to samo się tyczy szans trafienia (człowieka we śnie może by trafiła), prawdziwie oprócz trzech ataków posiada tylko dwa atuty: dużą żywotność, oraz odporność na żelazo.

JEDNOROŻEC   (1500)   - to mitologiczne stworzenie świetnie walczy, zadaje przyzwoite obrażenia jest w sumie całkowicie odporne na magię, ale mało kto chciałby zabić jednorożca ze względu na to, że zagraża jego życiu, liczy się przedewszystkim jego róg, który ma własności antytoksyczne, a jego wnętrzności (wątroba) ponoć mają lecznicze właściwości, ja podałem wartość samego zabicia stworzenia.

KELPIE   (100)   - bardzo słabe stworzenie, którego jedyną mocną stroną jest umiejętmość topienia swoich ofiar w łatwy sposób, poza tym posiada bardzo mało punktów życia, niestety nie posiada żadnej broni.

KIKIMORA   (700)   - odporny na żelazo potwór bagieny, atakuje dwa razy, a po pochwyceniu może topić.

KRABOPAJĄK   (400)   - ten podobny do kraba potwór jest prawdę mówiąc nie zbyt mocny, choć jego niskie obrażenia rekompensuje możliwość zatrucia toksyną, oraz dwa ataki w rundzie.

KRAKEN   (1600)   - niezwykle niebazpieczne stworzenie, pływające z ollbrzymią prędkością posiadające pięć ataków w rundzie, ale maksymalnie trzy cele, jest tak silny, że zaledwie dwoma mackami jest w stanie rozwalić w drzazgi cały okręt. Jest bardzo żywotny, ale w razie zagrożenia wypuszcza trującą chmurę która maskując go pozwala uciec.

KUROLISZEK   (600)   - potrafi świetnie celować w witalne narządy czym zadaje dodatkowe obrażenia, poza tym świetnie się skrada.

LAMIA   (550)   - śmiertelnie niebezpieczny przez podstęp, który zazwyczj wykorzystuje, a mianowicie polimorfia w piękną kobietę czym potrafi skusić nie jednego śmiałego mężczyznę, atakuje raczej słabo, ale posiada zbroję (łuski).

LEPREKUAN   (100)   - słaby fizycznie stworek posiadający swoją potęgę jedynie w zwinności, poruszniu się i zmysłach, w walce otwartej nie jest w stanie nikomu zagrozić.

LESZY   (1000)   - posiada dwa ataki w rundzie, zdolność polimorfii (w drzewo, lub w cokolwiek innego), jest dosyć żywotny i solidnie atakuje, po prostu miód a nie przeciwnik!

LYKANTROP:

- KOTOŁAK   (450)   - potwór występujący jedynie podczas pełni księżyca jako hybryda posiada odporność na żelazo, jego mocną stroną jest obrona choć  raczej nie jest bardzo wymagającym przeciwnikiem.

- SZCZUROŁAK   (300)   - w postać hybrydy przemienia się tylko w czasie pełni, jest odporny na żelazo i atakuje grupką.

- WILKOŁAK   (500)   - potwór występujący jedynie podczas pełni księżyca jako hybryda posiada odporność na żelazo, dużą siłę i częściową odporność na magię, jeden atak na rundę, poza tym zwykły zwierzaczek jakich wiele w lasach.

MANTIKORA   (1500/1200)   - jest to latająca bestia posiadająca silny jad, poza tym jest niezwykle wytrzymała, ale nic poza tym, dlatego zaniżyłem jej wartość.

MGLAK   (800)   - niezwykła półeteryczna postać przybywająca wraz z poranną mgłą, strasznie trudno go zauważyć, zazwyczaj sprowadza swoje ofiary w pułapkę, jest odporny na żelazo, a nawet częściowo na srebrny (jak na wszystko fizyczne), magią trudno go trafić, ale zadaje normalne obrażenia, podobno potrafi przekształcićsię w człowieka.

NIMFA   (50)   - Jest to całkowicie bezbronna istota, ale hmm… może i jej pozbycie się jest coś warte, ale po co zabijać TAKIE piękne stworzenie?

OKOGŁÓW   (350)   - nieagresywna i niesilna bestia, która raczej nie atakuje ludzi, jeśli jednak to zrobi i (jakimś cudem! ; )) trafi go istnieje szansa, że trafiony zostanie zatruty.

ORNITODRAGON   (1000)   - bardzo silna bastia latająca, mająca zbroję naturalną, zadająca pożądne obarażenia i mogąca porywać humanoidy w przestworza, co może ją czynić śmiertelnym problemem większości zwykłych obywateli.

OSZLUZG   (1400)   - ten smoko-podobny latający potwór jest w stanie zagrozić nawet najlepiej wyszkolonemu wojownikowi, jest bardzo mocno opancerzony, zadaje olbrzymie obrażenia, a na ziemi może atakować trzy razy w rundzie, niestety nie posiada żadnych magicznych umiejętności.

PEGAZ   (700)   - silne, lecz mało inteligentne stworzenie magiczne, które słynie z możliwości latania, cenniejsze staje się wtedy kiedy ma zostać złapane żywcem, ujarzmione i wytresowane, jest odporny na żelazo.

PSEUDOSZCZUR   (70)   - jest to słaba jednostka, która w starciu wykazuje się niezwykle nieudolnymi atakami, jedyna jego potęga to zwinność i uniki, oraz życie w stadzie.

PUKACZ   (150)   - szkodnik i psotnik jakich mało, poza tym niewiele lepszy od goblina, ale żywotniejszy i silniejszy

ROK   (1500)   - olbrzymi ptak wielkością dorównujący smokowi, jest niebywale silny, szybki i wytrzymały, taktyką jego walki jest przede wszystkim zrzucanie na wrogów głazy z wysokości, a trzeba wiedzieć, że jest w tym bardzo celny. Posiada dwa ataki w jednej turze i zadaje olbrzymie obrażenia.

RUSAŁKA   (180)   - cena uwzględnia tylko niebezpieczeństwo jakim mogą grozić, koszt zabicia może jednak zostać podniesiony, np. przez zazdrosną żonę rybaka… Niektóre złośliwe rusałki specjalnie wabią ludzi by ich topić (raczej mężczyzn). Posiadają czar: Urok.

SCARLETIA   (400)   - śmiertelnie niebezpieczny wąż pustynny, bardzo zwinny, ale mało żywotny.

SILVAN   (300)   - rokita to stworzenie żyjące poto, aby się bawić, często żartuje z wieśniaków, lubi tańce, śpiew, muzykę, zazwyczj nie atakuje ludzi, posiada tylko jeden atak w rundzie i jest częściowo odporny na magię, niektóre z nich posiadają magię mentalną.

SKOLOPENDROMORF   (1100)   - jego jad jest śmiertelnie niebezpieczny i jest duże prawdopodobieństwo, że toksyna zadziała, poza tym ma bardzo zdradziecki styl walki, atakuje z ukrycia i znienacka, a zabić go też nie jest prosto ze względu na posiadanie twardego chitynowego pancerza.

SMOK WŁAŚCIWY:  smoki zazwyczaj nie atakują ludzi, a jedynie zwierzęta, aby zaspokoić swój głód. Tak ogólnie jest to olbrzymi latający jaszczur, zna czary, jest bardzo szybki i niezwykle silny, atakuje trzy razy w rundzie i jest niezwykle odporny na każdego rodzaju atak, posiada mocny pancerz, jak i wysoką żywotność,a jego jedyny słaby punkt to brzuch.

- BIAŁY   (2500)   - zionie zamarzającymi szybko oparami.

- CZARNY   (2600)   - zionie kwasem topiącym to co napotka, ale za to zadaje mniejsze obrażenia.

- CZERWONY   (3100)   - zieje ogniem, ma mocniejszy pancerz, oraz zadaje większe obrażenia od poprzednich skmoków.

- SKALNY   (1400)   - mniejszy gad ze smokowatych, nie zionie niczym i zadaje mniejsze obrażnia.

- ZIELONY   (2100)   - kolejny mniejszy smok, ale tym razem zionący trującymi chmurami dymu, jest słabszy od swoich poprzedników (oprócz skalnego).

- ZŁOTY   (6000)   - jest to niezwykłe pod każdym względem stworzenie… A przy tym niewyobrażalnie piękne…

SMOKOŻÓŁW   (1300)   - jest to olbrzymi potwór wodny posiadający bardzo twardy pancerz i wysokie obrażenia.

STRZYGA   (5000/1200)   - szybka i silna postać posiadająca częściową odporność na magię, oraz pełną na żelazo, dwa ataki w rundzie. Cenę zaniżyłem ostro w porównaniu z książkową wartością strzygi ze względu na to, żę jak wszyscy dobrze pamiętamy Gerald miał za zadanie odczarować, a nie zabić córkę królewską, w normalnych sytuacjach ta cena powinna być znacznie niższa.

SYRENA   (900)   - jest to członek rasy którą tworzą wraz z trytonami, rasy podwodnych stworzeń, które z racji swojego miejsca pobytu, oraz raczej spokojnej, nie szukającej zwady natury nie wdają się w żadne zatargi z humanoidami, cena jest ustalona taka, a nie inna ze względu na trudność dostępu do jakiegokolwiek przedstawiciela razy syrenowatych.

TOPIEC   (600)   - stworzenie odporne na żelazo i czary umysłu, atakujące zazwyczaj znienacka z wody, nie jest szczególnie silny jeśli chodzi o starcie na lądzie, natomiast w wodzie potrafi utopić nawet największego chojraka.

TROLL  (1000)   - niezwykle silna jednostka atakująca bezmyślnie, lecz dzięki bardzo dużej liczbie PŻ z takich starć często wychodzi jako zwycięzca.

WAMPIR:   - przedstawiciele tej rozumnej rasy posiadają umiejętność regeneracji przez co nawet po zabiciu ich potrafią się odrodzić, każdy wampir jest niebezpieczny ze względu na upodobanie, czyli wysysanie krwi.

- ALP   (1100)   - odporny na żelazo, posiada zdolność polimorfii w podobne zwierzę,

- BRUXA   (1400)   - wampir władający dźwiękiem jako bronią prawie tak dobrze jak Gerald mieczem w walce, a Jaskier śpiewem podczas występów, odporny na żelazo. Potrafi się polimorfować, zauraczać, poza tym bardzo dobry w walce.

- FLEDER   (800)   - odporny na żelazo, ale nie odporny na słońce wampir posiadający zdolność polimorfii to właśnie on, jest słabszy od swoich kuzynów, ale gdy złapie ofiarę to nigdy nie puszcza jej żywej.

- NOSFERAT   (2700)   - jest to niezwykle utalentowany pod każdym względem I w każdej cesze wampir, atakuje dwa razy w rundzie, odporny na żelazo i ogień, regeneruje się znacznie szybciej niż inne wampiry, jest niezwykle odporny na wszystkiego typu ataki.

WESPERTYL   (300)   - potwór będący tak naprawdę olbrzymim nietoperzem, atakuje dwa razy w rundzie, nie jest zbyt potężnym przeciwnikiem, ale zazwyczaj atakują gromadnie, w zdradzieckich ciemnych jaskiniach, czy też starych szybach kopalnianch.

WICHT   (730)   - ten nieumarły, odporny na żelazo mieszkaniec cmentarzysk jest niezwykle silny, ponadto jest częściowo odporny na magię, a jeśłi uda mu się wbić kły w ofiarę znacznie ją osłabia, posiada dwa ataki w rundzie.

WIDŁOGON   (700)   - mały dragonit posiadający pancerz i zadający spore obrażenia, ponadto posiada trzy ataki w rundzie co czyni go niebezpiecznym przeciwnikiem.

WIPPER   (500)   - olbrzymia bestia bagienna przypominająca większego węża i posiadająca silny jad.

WIWERNA   (1400)   - bardzo silny latający potwór posiadający dwa ataki na rundę, oraz możliwość wstrzyknięcia jadu, poza tym niezwykle opancerzona.

WODNIK   (300)   - męski odpowiednik rusałki, odporny na czary mentalne i po części na wszystkie czary, atakuje zazwyczaj z zaskoczenia i topi ofiarę.

ZEUGL   (2500/1500)   - niebezpieczny potwór żyjący na śmietniskach, które często przypominają bagna, swoją potęgę zawdzięcza legendarnej sile i czterem mackom (w rundzie może zaatakować wszystkimi 4 różne cele), którymi łapie przeciwnika i powoli miażdży go poza tym może zarazić jakąś paskudną chorobą.

ZJADARKA   (900)   - humanoid płci żeńskiej odporny na żelazo, o nie małym współczynniku obrony na wszystkie rodzaje ataków potrafi polimorfować się w kobiety o różnym wyglądzie.

ŻAGNICA   (1500)   - w rundzie wykonuje olbrzmią liczbę ataków, ale atakuje maksymalnie trzy cele, do ofensywy przechodzi  zazwyczaj w wodzie, a to stwarza kolejne problemy jeśli już chodzi o unicestwienie jej, poza tym jest dosyć silna, a w konsekwencji tage zadaje solidne obrażenia.

ŻYRYTWA   (1200)   - niebezpieczne wodne stworzenie atakujące kilka razy na rundę nawet 2 cele, poza tym silny i dobrze opancerzony potwór.



Część 3.
Grupy mówią też o częstotliwości występowania potworów. Znaczy to że Legend nie spotkamy za każdym zaułkiem, a raczej raz na baaardzo długi czas. Za to potwory normalne będą raczej często spotykane :)


LEGENDARNE

Feniks - 1400
Smok Skalny - 1400
Jednorożec - 1500
Rok - 1500
Kraken - 1600
Smok Zielony - 2100
Smok Biały - 2500
Zeugl - 2500
Smok Czarny - 2600
Smok Czerwony - 3100
Strzyga - 5000/1200
Smok Złoty - 7000


BARDZO GROŹNE

Ornitodragon - 1000
Bazyliszek - 1000
Skolopendorf - 1100
Wampir Alp - 1100
Chimera - 1200
Hydra - 1200
Żyrytwa - 1200
Smokożółw - 1300
Gigaskorpion - 1400
Gryf - 1400
Oszluzg - 1400
Wampir Bruxa - 1400
Wywerna - 1400
Mantikora - 1500
Żagnica - 1500
Wampir Nosferat - 2700


GROŹNE

Kuroliszek - 600
Topiec - 600
Kikimora - 700
Pegaz - 700
Widłogon - 700
Wicht - 730
Mglak - 600
Wampir Fleder - 800
Zjadarka - 800
Syrena - 800
Leszy - 1000
Troll - 1000


NORMALNE

Harpia - 160
Gargulec - 250
Ghul - 250
Barbegazi  - 300
Szczurołak - 300
Silvan - 300
Wespertyl - 300
Okogłów - 350
Graveir - 360
Scarletia - 400
Kotołak - 450
Krabopająk - 450
Wilkołak - 500
Wipper - 500
Lamia - 500
Amfisbena - 600
Dębostwór - 600


NIEGROŹNE

Goblin - 50
Nimfa - 50
Kelpie - 100
Pukacz - 150
Rusałka - 180
Leprekaun - 100
Wodnik - 300

Ej, oprócz cennika potworów powinniśmy chyba też zrobić jakiś cennik bandytów, czy coś w tym stylu :) Tam myślę, że można podzielić na zwykłych, jakichś bardziej poszukiwanych, hersztów i jakichś krajowych :) W końcu z czegoś tgrzeba będzie żyć, jak już wybijemy wszystkie potwory :)

Wyborny pomysł xD
Zajmiesz się tym? :D Oczywiście z naszą pomocą;)

Myslę, że zrobiłbym to mniej więcej na podstawie gry :) Co prawda dodać muszę trochę swoich pomysłów :) Za pospolitego 50 denarów, za jakiegoś groźniejszego 75 denarów, za zabijakę 100-150 denarów, za herszta 200-400 denarów, za jakieś międzypaństwowego by było do 800 denarów, ale zależy kto :) Mogłoby ewentualnie przerosnąć 1000 :)

O, i patrz! Możemy zrobić też taką listę np 10 lub 15 najbardziej poszukiwanych złoczyńców na Kontynencie. Zrobilibyśmy krótki opis do każdego, charakterystykę, zachowanie i z czego słyną, a na końcu cena za głowę :D Np ostatni z listy opis i za głowę 2000 denarów, a pierwszy, megazłoczyńca, 75 tysięcy :D

Uou! Jak się żeś zagalopował! :) Tyle nawet Foltest dla wiedźmina nie obiecywał za odczarowanie Addy :) Alsł z listą jest przedni. Można by potem opierać na tym fabułę kolejnych przygód :) Ja z najmenika mógłbym stać się łowcą głów i mieć zlecenie na kogś z listy :) Ale to może kiedy indziej. Może być też tak, że u kogoś z listy się zasłużymy i będziemy mieć "przyjaciela", o ile tak mozna nazwać złoczyńcę w którymś z nich :)

Haha, leciałem na fali inspiracji chwilowej :)
Dobra, z tymi tysiącami przesadziłem xD Chociaż z drugiej strony, ile strzyga mogła zabić ludzi przez 14 lat, skoro wychodziła tylko w pełni? A taki seryjny morderca z np 600 morderstwami na koncie, ścigany listami gończymi w Kaedwen, Temerii, Redanii i kilku pomniejszych państwach... :D
No i można na tym oprzeć fabułę kilku przygód, na walce z takim jednym :D A np tamci wejdą w koalicję między sobą i się skumają, i całą szajką będą na nas polować... xD
To możemy się  w najbliższym czasie jakoś podzielić między chętnych do pisania :) Na początek po jednej postaci itd :)

W wątek tej przygody możesz wpleść coś, przez co będziemy ścigać po kolei tych z listy :) To by było, jak w NFS Most Wanted :) Czarna lista :)

Najpierw tę listę musimy mieć xD
Hm...ale zarys już jest. Może córkę karczmarza tak naprawdę napadł jeden z niższych bandytów, i otruł czymś? Co wywołało lawinę? :D
No, z NFS :D tak mnie to zainspirowało wlaśnie :D

To by dobre było :) Ale raczej nei mógł jej otruć, skoro się w nim zakochała :P

Kto tu o zakochaniu mówi? :D W historii było tylko, że wieśniacy znaleźli ją już półprzytomną na skraju lasu, i nie wiedzieli, ile tam czasu leżała :D mógł ją więc tam wyrzucić ;)

Tak?? A ja myslałem, że było coś takiego, że ta córka kowala się zakochała w nim, a jemu się to nie spodobało... WTF with me?? :)

Mwahahahahha! Nieźle, ja mówię o czymś innym, Ty o czymś innym xD
Hahha. Mi chodziło o tą córkę karczmarza, z pierwszego rozdziału :D Tę, co jej jednorożca mamy przynieść:D a nie tą kowala :D

Aaa! No to jednak ze mną w porządku, oprócz tego, że nie ogarniam wątku :) Dobra! Można coś takiego zrobić. Podobna fabuła była w trylogii "Dzieje Elenium", tylko tam została zatruta królowa i tylko jeden magiczny przedmiot mógł ją odczarować :) I oczywiście wyruszyła najlepsza drużyna, po jednym najlepszym wojowniku z każdego zakonu ( 4 ) plus reszta :)

I jak tam? Taki fajny koncept, upadł? Szkoda by było ;) Może warto zacząć coś działać w tym kierunku, oczywiście jeśli tylko jest czas? :D

Teraz już w ogóle nie wiem o czym mówisz :)

Amrasie, jeśli tu lookniesz, to zawarliśmy kilka fajnych konceptów na przygody. Będzie można wykorzystać w przyszłości :)

A jakże :D szkoda tylko, że te pomysły wtedy upadły i nie pracowaliśmy nad bandziorami

Teraz można popracować. Może nie nad konkretną listą, ale w którejś przygodzie można wejśc do miasta i sprawdzić słup z ogłoszeniami. Ewentualnie oprzeć przygodę na ściganiu któregoś :)

Niedługo będziesz prowadził przygodę, więc możesz skorzystać :D

Lubek coś mówił, że chce :)

Ty pisales szifer zebym nastepna pisal :p szifer mial fajny pomysl z bandytami wiec sie nie obraze :)

Zobaczymy jak się ta skończy i jak u mnie z czasem będzie :)

Robcie jak chcecie ja sie dostosuje :) tylko nekromancie konczyn nie utnij jak cos :D

Głowa to kończyna?? :D

wal się :D

Też Cię lubię :)

Jak wszyscy :D ale łba nie mieć nie lubię xD

Tak samo jak ja swoich członków :)

Ale Cimeries ma 190 cm wzrostu, to o wysokość głowy można bez problemu skrócić :D

Lubię to! :)

Przepraszam, Lubek, jeśli jestem wredna :c

Oj tam, on przecież wie że (nie) żartujesz :) A i ja na razie nie mam za co go zabić :)

Jeszcze :D

Dokładnie ;)

Na przykład teraz możesz za to, że nie odpisuje na Twój post w przygodzie :>

odpisalem :P helyas byl wyzszy, i tak odjalem 2 cm :D pieprzysz szifer, z bardzo mnie lubisz :D swoja droga bedzie beka jak wszyscy wroca do karczmy a my spici :D

Już się postarałem o to, żebysmy nie byli specjalnie spici :)

zauwazylem. mialem pomysl o torturach na drabach ale ten da mozliwosc podniesienia przydatniejszych umiejetnosci :)

Z tym, że najpierw trzeba mieć expa :)

moze nie zasluzylismy :p

Zobaczymy. Amras będzie miał nie lada problem :)

i jeszcze czytac to wszystko co? :P

To też :)

ja chyba powinienem tez przeczytac ich... czy nie?

W zasadzie nie musisz, ale ja czytam wszystko z nudów :)

aha

Bo fizę i matmę już zrobiłem :D

LOOOOOOL

A ja się od kilku godzin zbieram, żeby zrobić sprawozdanie z fizyki xD

To sprawozdania nie sa bardziej z polskiego? :p

Ja matury robię :P

No... u mnie nie :D
My mamy tak, że jak naszemu nauczycielowi się zachce, to robimy na lekcji jakieś dziwne doświadczenia, a potem musimy z nich zrobić sprawozdanie. W sensie coś policzyć, wyciągnąć wnioski czy coś. I zrobić wykresy -.-

No to fajnie macie. Przynajmniej sie uczycie :) Ja na korki dziś fize i matmę robiłem

Fajnie?
No wiesz...praktycznie nikt nigdy nie ma tego skończonego :D
Ja utknęłam gdzieś na trzecim punkcie na 15 do zrobienia :>

To rób kolejne, a nie się zatrzymujesz jak nie wiesz

Olej szkole zostan wikingiem :D

Ja jestem wikingiem i dalej się uczę :P

Żeby to się jeszcze tak dało. Bo tam każdy podpunkt do zrobienia wynika z tego co wyszło mi wcześniej, także skoro nie mam wcześniejszych, to dalszych nie mam jak zrobić.

To musisz myśleć więcej :) I nie robić wszystkiego w jeden dzień. Czasami zrobisz kilka, odpoczniesz i rozwiązanie smao przychodzi

Mówisz to do osoby, która zawsze zostawia wszystko na ostatnie pięć minut niezależnie od tego ile dostała na to czasu :>

Wiem, tez tak mam, ale tak mnie wynudzliście czekaniem na przygodę, że w trakcie czekania robiłem zadania i dzieki temu mam więcej czasu :)

Śmierć zadaniom! Niech żyje wolne forum!

Śmierć fizyce! :D

śmierć fizyce?! Więc zapewne śmierć światu jaki znamy. Będziemy węglem na kamieniach rysować przygodę o siedmiu jaskiniowcach :P

A może jeden jaskiniowiec w połowie historyjki mieć krwawą paćkę zamiast głowy? :>

Zależy który? Jeden już w zasadzie miał, a do tego zmiażdżoną rękę i palce w drugiej

No ten z oderwaną nogą, co mu tamten drugi maczugą oderwał

Nie znam :P

Oj no, był tam taki jeden xD

A imię?

Nie wiem, nie chce mi się myśleć :)

Okey :P

bez fizyki byloby fajnie. lataloby sie, chodzilo po scianach xD

Nie chodziłoby sie po ścianach. Nie byłoby tarcia. Nie byłoby grawitacji. Nasza planeta by nie powstała, a jeśli nawet by istniała, to przemieszczałaby się po wszechświecie to zamarzając w nicości, to rozmarzając przy gwiazdach, aż w końcu by w którąs wpadła i znikneła.

ty to kazdy pomysl umiesz zepsuc :p

Fizyka <3

Nie lubie

Z fizyki rozumiem tak konkretnie tylko optykę i dynamikę, bo są rysunki z których wszystko wynika :)

Ja niemal nic. Pprocz tego ze spada sie w dol itp. XD

Nie no, aż tak źle to u mnie nie jest :>
Ale nadal do mnie nie dociera to, że mam z fizyki rozszerzenie. I 3 na koniec półrocza! :>

Ja tez xD na farcie i sciagach :)

Ja na swoje 3 uczciwie zapracowałam. Bo się nie da ściągać, siedzę w pierwszej ławce i widać totalnie wszystko co robię. Poza tym zadań nie da się ściągać :>

Wszystko sie jakos da xD ja na swoje trzy zapracowalem jak rambo. Strzelaj ile sie da :D

Też jestem na rozszerzeniu i mam 4. Rozumiem w sumie coraz więcej, dajmy na to często się korzysta z zasady zachowania energii, w termodynamice prawie zawsze korzysta sie ze wzoru Clapeyrona, obwody elektryczne, to zasada prawej ręki dla przewodów i zwojnicy, a wszystko inne to zasada lewej dłoni. Proste :)

Ja jak nie mam rysunku to leżę :/ Nie wiem, może to jakieś zboczenie zawodowe albo coś, ale nawet jak sobie zrobię prosty szkic mimo że go nie potrzeba, to od razu jakoś łatwiej mi to wszystko ogarnąć

Chcialbym ogarniac fizyke :/

Ja chciałbym ogarniać na takim poziomie na jakim musze :D

A najbardziej chcialbym nie musiec jej ogarniac xD

Wolę mieć ogarniętą niż nie. Fizyka to życie, zarówno praktycznie jak i teoretycznie

Chemia to samo :>
Wszędzie dookoła, a jak się ją ogarnie, to całkiem fajny przedmiot  :>

Ja szybciej fize ogarnałem, więc wolę fizę :D

Dla mnie zawsze fizyka była w pewnym stopniu czarną magią, za to chemię ogarnęłam od początku bez problemów :)
I te kilometrowe nazwy substancji <3

Oj tam. W fizyce zasada Huygensa, czy coś :D

Na biologii są jeszcze gorsze :D
Nazwy enzymów na przykład...albo jakieś deoksyrybozy, adenozynotrójfosforany i inne takie rzeczy :D

A co do tych zasad, twierdzeń w fizyce, to zawsze mi się nazwiska mylą :C

Cala nauka ssie pale :P

Biologia? Nazwy aminokwasów to bomba. Alanina, Cysteina, Kwas asparaginowy, kwas glutaminowy, fenyloalanina, glicyna, histydyna. Nie pamiętam więcej :D

Cóż, zawsze lepsze to, niż kilometrowe słówka do zapamiętania z niemieckiego <3

Arva, wygralas :D

Na przykład:
das Jugendarbeitsschutzgesetz - ustawa dotycząca ochrony pracy młodzieży

Przepisane z mojego podręcznika do niemca <3

Pewnie z błędami, bez umlałtów :D

No właśnie na szczęście w tym słówku nie było umlautów, ale co do literówek nie jestem pewna :D

No to nieźle :D

A potem to wygląda jak wygląda, kartkówki ze słówek - 3 (zawsze zapominam się porządnie nauczyć), sprawdziany (pisane tego samego dnia!) - piąteczka xD Tylko żebym to ja jeszcze wiedziała za co :>

Ja kiedys dostalem 5 z niemca jak nauczyciel nry w dzienniku pomylil. Ktos dostal moja 1 bo pusta kartke oddalem xD

Za nazwisko

Bez sensu, czemu ja NIGDY nie mogę mieć takiego farta, tylko zawsze jest w drugą stronę? :C

Jakiego farta??

Żeby dostać czyjąś lepszą ocenę :D

Ja nei liczę na farta. Za kumpla dostałem zagrożenie z Niemca, na którego nie chodzę. Się kumple śmieli, że NKL mam, bo cały rok nie chodziłem :D

Ale tylko raz mialem taki fart. A gdyby nie on, powtarzalbym z niemca polrocze w tamtym roku. Wiec to tak jak dla katolikow dar od boga... choc uczciwy chrzescijanin by sie przyznal :P

Na nieszczęście nauczyciel na takiego nie trafił :D

Yeah, satanisci gora :P

Jesteś satanistą?

Masz zaleglosci w chatboxie :P laveyanskim scisle mowiac zebys sobie nie myslal ze skladam ofiary i modly do piekiel :p jak nie odrozniasz laveyanskiego od innego to sprawdz w wikipedii bo dlugo by tlumaczyc, ale wiedz ze stereotypy o satanizmie w wiekszosci przypadkach to gowno prawda. Chyba ze o teisfucznym ale to juz sekta jest raczej.

To jest cennik potworów, a nie rozmowy o przekonaniach religijnych :)

Oj nie badz az taki adminski :P

Nie, spamić sobie możecie w każdym miejscu forum - za wyjątkiem tematów dotyczących W:GW. Tego nie pozwolę zabrudzić ;p

rozumiem i szanuje :) szifer, jak chcesz wnikac to dawaj do rozmow albo chyba byl jakis temat o religiach wiec mozesz tam zalozyc "rozmowy o teologii" :D

Amras, już pozwoliłeś :D

Oj to tylko siedem stron spamu :P

Założyłem już osobny temat. Zmykać stąd!

Ok